Oj strasznie zaniedbałam swój Dziennik (hehe, nic nowego ;)) ale za to... od miesiąca MIESZKAMY!!!! Oj wielkie to było przedsięwzięcie! Wykończeniówka, pakowanie, przeprowadzka, aż w końcu święta i tabuny gości! A od jutra znowu rozpakowywanie, sprzątanie, układanie. Jeszcze wielu rzeczy nie ma... Nie ma też niestety internetu, więc bujamy się na komórkowym i czekamy... Ale ja tu wrócę!!!
Oczywiście, ale odpowiedź w "komentarzach do dziennika" ;)
Mamy już kabinę :) Szuflady już wymienione - całe szczęście. Teraz szafka wygląda SUPER!!! ...
Łazienka Młodego już prawie skończona, fajnie wygląda :) Baliśmy się, że będzie bardzo mała i ciasna. Okazuje się, że nie jest :) Mam już kupiony zabawny kinkiet z oczkami nad lustro, i inne dziecięce bajery. Nawet słuchawkę prysznicową w kształcie pomarańczowego KOTA! Oj jak mnie cieszy to kacperkowe królestwo.
djanya prosiła o szczegóły naszych perypetii z Komfortem. Otóż sytuacja okazała się wręcz absurdalna. Bywaliśmy w Komforcie wielokrotnie na przestrzeni wielu miesięcy. Wybieraliśmy panele (na szczęście ostatecznie zamówiliśmy je w innym sklepie), różne drobiazgi, wykładziny. Za każdym razem słyszeliśmy, że Komfort oferuje kompleksowe usługi, od niezobowiązującego pomiaru, p-rzez zamówienie i zakup po transport i montaż. Kilkakrotnie, pytając o konkretne wykładziny słyszeliśmy, ...