W czasie robienia wylewek nastąpiło oberwanie chmury (nie chcę myśleć jak to wpłynie na wylewki, ekipa od wylewek się nie przejęła - wołali "mniej wody lej" do obsługującego miksa, ale pierwsza porcja wylewki po ulewie była miętkawa). Był w tym czasie u mnie sąsiad (zaprosiłam go do jedynego suchego miejsca w domu- pod schody ), który buduje się naprzeciwko i jest jeszcze większym perfekcjonistą (=upierdliwcem dla ekip) niż ja... A ulewa ...
Updated 01-07-2016 at 09:30 by questa