takie trochę jak choinkowe, miało z nich powstać "niebo" (miały udawac gwiazdki :rolleyes:) nie wiem czy maja jakąś fachową nazwę..
nie przejmuj się, mnie też się nie podobają kolory w sypialni. Daliśmy takie, żeby było łatwiej wstać - wiesz, od razu chce się nam wstawać i przejść do przyjaźnieszych kolorystycznie pomieszczeń ;) A zdjęć póki co nie daję, bo... hmmm... centralnie nad wezgłowiem (?) łożka, wystający ze skosu jest taki elektryczny zwis (ok 2 mb kabla) z którym od dwóch lat nie wiemy co zrobić. Miał on służyć do zasilenia mikro lampek na suficie. Mikro lampek nie ma, zwis ...
I jeszcze fotograficzny raport ze stanu prac - wąski pasek z boku domu: doing.... doing... prawie done ;)
Raport ze stanu różaneczników: 'Libretto' wyciągął zimą kopyta, ale reszta pięknie sobie poradziła. Kwitna od około 3 tygodni. Najpierw zakwitła azalia japońska i 'Kalinka', następnie 'Pearcy's American Beauty' (naprawde beauty, kwiaty wielkie jak spodki od filiżanek) i 'Silver Slipper' (pięknie pachnie) Teraz kwitnie 'Cecile' (ładna, ale śmierdzi niestety, dobrze że nie mocno) i jakiś NN, a zabiera się do kwitnienia 'Polarnacht' i 'Cannon's Double'. 'Goldbukett' nie kwitł ...
Pogoda jest, delikatnie mówiąc, wstrętna. Wegetacja opóźniona, choroby grzybowe zaczynają pieknie się rozwijać... Niemniej jednak ogród wygląda fajnie - coraz lepiej :) Widoczki sprzed dwóch tygodni: z poziomu gruntu ;) z sypialni: ...