2 lata i 1 miesiąc - tyle dokładnie upłynęło od wbicia pierwszej łopaty do zamieszkania :). Było warto ;). Do zrobienia zostało jeszcze mnóstwo rzeczy na zewnątrz, ale to już powoli, własnymi siłami.
Po dłuuugiej przerwie... ;) W końcu robi się podjazd: Podłogi już też są:
Marzec 2009 - Listopad 2009
Takie widoki wieeele wynagradzają... ;)