dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Marzenia w budowie

Witam,

zdecydowałam - poprowadzę internetowy dziennik budowy naszego wymarzonego domu. I choć nie znoszę pisać, postaram się w miarę regularnie zdawać relację z kolejnych etapów budowy.

Zacznijmy może od tego, jak daleko już zaszliśmy:

- mamy działkę (po wielu miesiącach poszukiwań w sierpniu ubiegłego roku kupiliśmy działkę o powierzchni 1036m2);
-mamy projekt (prawdę mówiąc, jutro go odbierzemy), Projekt indywidualny - nie potrafiliśmy znaleźć nic w projektach gotowych, co by odpowiadało naszym wymaganiom. Jutro składamy wniosek o pozwolenie na budowę;
-działka jest już w połowie ogrodzona, druga połowa czeka na sobotę.

A więc (wiem, wiem, nie zaczynamy zdania od "a więc"), podsumowując, jesteśmy na samym początku tej drogi - drogi do marzeń. Mam nadzieję, że uda nam się dojść do celu.

  1. końcówka roku 2013 - szybkie zakupy

    Pod koniec roku dowiedzieliśmy się, że niestety faktury z kolejnych lat nie będą mogły zostać odliczone i nie dostaniemy zwrotu podatku. Postanowiliśmy więc kupić wszystko to, na co nam starczyło funduszy. Kupiliśmy okna dachowe, wełnę mineralną na ocieplenie poddasza, rynny i podbitkę, przydomową oczyszczalnię ścieków i armaturę łazienkową.
    Zaczęliśmy również załatwiać wszelkie formalności potrzebne do kredytu i pomału przymierzaliśmy się do zakupu okien i szukania ekip.
  2. rok 2013 - SSO

    Kolejny rok udało nam się zakończyć na stanie surowym otwartym. Zaczęliśmy od ubijania piasku na fundamentach (po zimie wyglądało naprawdę dobrze, ale na wszelki postanowiliśmy to dodatkowo ubić), następnie wylanie płyty fundamentowej a potem w górę. Do murowania ścian wynajęliśmy murarzy, natomiast kominy zrobiliśmy sami. Strop teriva, układany samodzielnie. Dach z dachówki ceramicznej również robiony przez moich mężczyzn.

    Najwieksze koszty na tym etapie to: ...
  3. rok 2012 - fundamenty zdjęcia c.d.

  4. rok 2012 - fundamenty

    W 2012 roku rozpoczęliśmy budowę. Czyli standardowo: humusowanie (czy jak to się tam nazywa), wytyczeniu budynku na działce, kopanie fundamentów, deskowanie, zbrojenie, wylewanie ław, murowanie, izolowanie i zasypywanie. Nie wylaliśmy płyty fundamentowej, bo chcieliśmy, żeby przez zimę piasek w fundamentach dobrze osiadł.
    W między czasie zrobiliśmy przyłącze wody do działki a potem do domu, ogrodziliśmy częściowo działkę, wyrównaliśmy teren i to chyba było wszystko. ...
  5. już bliżej niż dalej...tak myślę

    Po długiej nieobecności, wracam...tadam! oto jestem jak patrzę na mój dziennik budowy to trochę chce mi się śmiać: te wielkie plany, ze będę pisać posty prawie codziennie, dodawać zdjęcia etap po etapie i że wszystko będzie super poukładane, życie mnie zweryfikowało.
    Przebyliśmy długą drogę. Jako, że budujemy systemem gospodarczym, nie idzie to nam tak szybko, jak byśmy chcieli. Ale coś za coś. Obecnie jesteśmy na etapie wylewek (dokładniej, wylewki mają przyjść ...
Strona 1 z 2