dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Katarina Ols

  1. Remont nory i co z tego wynikło...

    Zbieram się w sobie żeby w końcu się za remonta zabrać, czyli: zadzwonić do fachowca, zamówić drzwi do sypialni, obejrzeć kafle i farby, i jeszcze parę rzeczy, i nie mogę.
    Zwalam wszystko na podłą pogodę, pracę i zaliczenia w szkole. Udało mi się skończyć moje półeczki do kuchni, i stwierdziłam że nie pasują.....jeszcze ich nie powiesiłam nawet, ale jakoś ich nie widzę w mojej kuchni. Podobają mi się zdecydowanie - w końcu wyrób własny:) ale co mnie podkusiło ...
  2. Remont nory i co z tego wynikło...

    Pisałam, pisałam i mi sie coś skasowało, żesz ty...
    zanim trzeba się będzie zająć remontami itp. trochę o Wenecji
    Parę godzin to za mało na Wenecję, ale wystarczy żeby chcieć tam wrócić. Przywitała nas deszczowa pogoda ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.
    Zwiedzanie standardowe: dawne więzienie i most westchnień, plac św. Marka, kościół św. Marka - za cały wystrój służą mozaiki szklane i lampy wotywne, aż cały
    wygląda to niesamowicie, ...
  3. Remont nory i co z tego wynik?o...

    Wróciłam, było cudownie, a już napewno w Wenecji! Nie byliśmy w San Zeno-jak pierwotnie miało być, lecz w Gardzie, nad samym jeziorem, i całe szczęście że nasz kierownik wycieczki nam to załatwił. Czyli wydałam kasę na buty których ani razu nie założyłam, generalnie mogłabym ta kasę wydać na coś innego, ale przydadzą sie na kolejne wycieczki górskie....mam nadzieję że takowe będą.
    Garda - nieduże, urocze miasteczko, fajne kafejki i sklepiki, przepiękne uliczki ...
  4. Remont nory i co z tego wynikło...

    W końcu wiem gdzie jadę - San Zeno di Montagna - będziemy po wschodniej stronie Gardy. I całkowita zmiana planów, tak myślę, z prognozy wynika że za ciepło tam nie jest i nie będzie, miejscowość górska z czego się strasznie cieszę, bo pochodzimy sobie po górach, i teraz lecę po buty bo nie mam, mam nadzieję że coś kupię i nie wydam fortuny....a ja się szykowałam jak na lato, może chociaż w Weronie będzie trochę lata....
    Więc pakuję wielką walizę, wyjazd na parę ...
  5. Remont nory i co z tego wynikło...

    Dziś jest pierwszy naprawdę wiosenny dzień, w każdym razie w Olsztynie, jest zielono - za parę dni będzie baaardzo zielono, słońce świeciło od rana ale wiało jak cholera i było niestety zimno. I taki miałam wiosenny, zielony nastrój od rana, że pomyślałam o czekającym mnie remoncie przedpokoju -nastrój jakby zbladł, ale trudno, to plan na ten rok, nawet jak nie zrobię szafy w przedpokoju to i tak cały najgorszy syf będę miała za sobą. Wszelcy kurierzy, dostawcy pizzy i ...
Strona 1 z 21