Cóż, dawno nic tu się nie publikowało, a zmian trochę zaszło.
Z placu boju we wnętrzu: można przyjąć, że połowa górnej łazienki jest już (czy może dopiero?) zrobione. Idzie ślamazarnie, bo wracamy późno do domu, a zawsze coś jest do zrobienia jeszcze... No i tak schodzi...
Na razie jedna tylko fotka, aby zaprezentować efekty świetlne, które sobie umyśliłem (chociaż OZ twierdzi, że to przerost formy nad treścią, to mi się one podobają) Zresztą,
...