Fundamenty kopali przez 1,5 dnia. Czyli we wtorek po południu zaczęli zbroić, ale przyszedł deszcz (ulewa) i musieli przerwać. Trochę się poobrywały wykopy, ale bardzo niedużo... Od środy rano zaczęli zbroić. Przyjechał też kierownik budowy, popatrzył na wykopy i zbrojenia - wpisał się w dzienniku budowy. Tego samego dnia po południu skończyli zbroić i przyjechały gruchy z betonem. Zalili i zostawili tak na noc (weszło mi 20,5 m3) Od czwartku ...
No to instalacja elektryczna jest już układana. W czwartek i piątek (24-25) tak dobrze im szło, że zrobili sobie wolną sobotę. Pojechałem w sobotę obejrzeć sobie ich pracę i z uwag miałem tylko zamianę puszek na inne oraz przesunięcie jednego gniazdka i jednej lampy. W sobotę pojechałem nie tylko w celach kontrolnych. Pierwszy raz od rozpoczęcia budowy postanowiłem zrobić coś samemu. Zabrałem się za kanalizację wewnętrzną. Czekała mnie niestety niemiła niespodzianka. ...
19 luty 2003 pojechałam rano na budowę,zeby zobaczyć jak wyglądają okienka i czy jeszcze są... :-? były....dom wygląda ładnie tak z oknami, i bramą...strasznie zimno...teraz bede przyjeżdzała codziennie,zeby pokrecic sie na budowie, nie ma co boje sie o okna..
wieczór nocny minął nam na pakowaniu walizy i rozmyslaniach czy kurcze jutro te okna beda.... :( takie mnie jakos dopadło..tyle sie słyszy... uzgodnilismy ze zrobimy instalacje elektryczną, tynki cem-wap i dalej zobaczymy...taki froncik robót dla mnie do nastepnego przyjazdu Piotra...
18 luty 2003 och działo sie działo...po zimowej przerwie tak od razu ...od 7 rano przyjechali z oknami, wczoraj sprawdzalismy jak one wygladają..ale to co innego jak okno jest choc jedne zamontowane.. Muszę powiedziec ze okna sa bardzo dobrze wykonane, nie mozna było do niczego sie przyczepic ...jestem po wrazeniem zimno tylko... koło 11 zajechał samochód z napisem hoermann...przywiezli brame..zabrali sie za montaz...hmm i krotkie spiecie ...