I się mury pną do góry ...
Zasypujemy i zalewamy ...
Murujemy, ocieplamy ...
Kopiemy, zbroimy i zalewamy ...
Mieliśmy rozpocząć rok temu...ale zwlekaliśmy, zwlekaliśmy i tak oto wczoraj Panowie wykopali "dołki" pod ławy i ułożyli zbrojenie. Dziś już wszystko zalane...tak więc tempo prac jest imponujące. Jutro w planie było stawianie ścian ale na szczęście wkroczyła kierowniczka i trochę wystopowała tempo prac- przerwa technologiczna musi być