dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

gaga2

  1. Z Muratorem w r?ku

    w sobotę 27 listopada roku pańskiego 2004 dokonaliśmy czynu heroicznego - wraz z całym dobytkiem ruchomym zdołaliśmy przeprowadzić się do prawie że ukończonego domu. Ciągle jeszcze nie działa nam deszczówka i dlatego wodę w wc spłukujemy wiadrami, może elektrykowi wreszcie uda się podłączyć płytę elektryczną i piekarnik; jak znajdę chwilę czasu to może zakupię jakieś karnisze i powieszę namiastki firanek.... kiedyś..., w niektórych pokojach szczęśliwie zawiesimy ...
  2. Z Muratorem w ręku

    znikający tynkarze
    Tak się złożyło, że sprawa załatwienia ekipy tynkarzy spadła na moją głowę. W końcu to na moje żądanie usunięto z kosztorysu naszego "o mało co" generalnego wykonawcy właśnie wykonanie tynków wewnętrznych. Jeszcze w zeszłym roku rozpoczęłam poszukiwania, rozesłałam wici, zapytałam na forum rozeznałam się w cenach... i dość szybko znalazłam ekipę chętną do pracy za ceny podawane na forum. Był to mój osobisty sukces, wreszcie udało ...
  3. Z Muratorem w ręku

    droga przez mękę czyli starania o kredyt preferencyjny
    Od początku było wiadomo, że będziemy się starać o kredyt preferencyjny na nasze instalacje ekologiczne. Rozmach naszej budowy przekroczył nasze początkowe wyobrażenia stąd potrzeba szukania dalszych pieniędzy. Mieliśmy już za sobą doświadczenia związane ze staraniem się o kredyt w kasie mieszkaniowej, więc mieliśmy już jakieś wobrażenia o tym, jak można traktować klienta w banku. W KM potraktowano nas luksusowo, ...
  4. Z Muratorem w ręku

    GWC - pomyłka życiowa?
    tak czytam te swoje posty sprzed kilku miesięcy i pusty śmiech mnie ogarnia.... moja naiwność i wiara w dobre intencje fachowców zostały zweryfikowane przez tzw. życie.
    Nasz dziennik budowy zakończyłam na etapie, gdy na działce ekipa wykopała wielki dół na GWC i na czas jakiś zniknęła z placu budowy. Podobno czekali na transport żwiru....
    Zaraz potem wyjechaliśmy na kilka dni w góry, i w tym czasie zadzwonił do nas pracujący na budowie ...
  5. Z Muratorem w ręku

    Jezier zmobilizował mnie do wznowienia prac nad dziennikiem :) i znów korzystam z jego uprzejmości - dzięki temu mogę pokazać kilka fotek z budowy.
    Na pierwszym zdjęciu prezentuje się południowa elewacja domu, z kolektorami i odkrytymi wiązarami. Co bardziej dociekliwi mogą dopatrzyć się rury czerpni od GWC; hałdy żwiru to pozostałość po mało udanej inwestycji w GWC - jest to żwir podobno płukany, w rzeczywistości zanieczyszczony gliną, który postanowiliśmy przeznaczyć ...
Strona 1 z 5