26 czerwca 2003 Mam wrażenie, że od ostatniego mojego wpisu minęły wieki, a to tylko 10 dni. 10 dni pełne wrażeń, śmiechu, wizyt znajomych, kręcenia się tabunu fachowców, łez bólu, pracy, pracy, pracy ... Ale może po kolei. Mamy już: 1. Podłączony gaz !!! :lol: 2. Zamontowany piec z zasobnikiem (nie uruchomiony jeszcze, bo brakuje jakiegoś zaworka, w związku z tym nie zapłacony) :-? 3. Wodę (zimną) w kranach. :lol: ...
Oj, ale się porobiło. Sprzedaliśmy mieszkanko i się wyprowadzamy z naszego gniazdka. Od 1 lipca będziemy zamieszkiwac już u nas w Miszewku. Na razie jest istny kosmos. Kończę cekolować i jak już będziemy mieszkać to będę wykańczał dalej. O wszystkim napiszę w bardziej spokojnej dla mnie porze. Pozdrawiam
pare nowych fotek mi sie udalo w albumie dołozyc...nieco chaotycznie...ale popatrzec mozna...link wyzej.. :)
ruszyło cyklinowanie podłóg, zjeździliśmy całą warszawę aby znaleźć dobrą cyklinarkę i jak już mieliśmy ją w domu to okazało się że ma pewien defekt - po 10 minutach pracy silnik staje i koniec. Tak więc maszynę do samochodu i z powrotem do wypożyczalni, tam facet mówi że jest dobra, ale nie chce mu się 10 szlifować no i dał nam drugą. Właśnie zawiazłem ją do domu, działa dobrze ale cały dzień zmarnowany :(
Nowe zdjęcia. Dobrze, że elewacja wyszła OK - człowiek trochę się pociesza, że chociaż z zewnątrz domek wygląda OK. Niestety dalej czekam na nowe płytki .... A oto wspomniane zdjęcia: http://www.republika.pl/am2am/elewacja2.jpg http://www.republika.pl/am2am/elewacja3.jpg A tak wygląda wejście do naszego ...