- 11-12-2006 - 20:05 (1256 Odwiedzin)
Trochę zaniedbałem swój dziennik, bo wiecznie mi doby brakuje na wszystko :(
Budowa posuwa się do przodu - w ślimaczym tempie, ale się posuwa :D
Mam już szambo :) A było to tak...
W umówionym terminie o umówionej porze przyjechał spec-samochód ze zbiornikiem na szambo i z dopiętą na przyczepie spec-koparką :)
Spec-operator w spec-koparce z ooogromną łychą, zabrał się do roboty.
W mgnieniu oka wykopał w ziemi dziurę idealnie pasującą do zbiornika.
Nim się obejrzałem, zbiornik już był zamontowany :)
Korzystając z okazji poprosiłem pana spec-koparkowego, żeby wykopał mi rowek pod rurę do wody ze studni. Problemem (jak mi się wydawało :wink: ) był brak przejazdu na tył domu, bo z jednej strony domu był wysypany świeżutki piach do szlicht, a z drugiej strony domu były hałdy ziemi przygotowane do rozgarnięcia po terenie.
Pan koparkowy rozejrzał się, wsiadł w spec-koparkę i niczym roboty w bajkach dla dzieci, zaczął pokonywać przeszkody, przeciągając koparkę przy pomocy łychy :). Niesamowite widowisko, aż wszyscy z okolicznych budów przyszli popatrzeć :lol:. Cała operacja przejazdu po hałdach ziemi, wykopania rowu o głębokości 1,6 m i długości około 15 m oraz powrót do punktu wyjścia zajęło 15 minut! Z przyjemnością zapłaciłem panu koparkowemu za tą dodatkową usługę :) (tym bardziej, że mam teren gliniasty i ręcznie, to bym to kopał przez rok :lol:).
Od przyjazdu do wyjazdu wszystko trwało dwie godziny :)
Polecam firmę BUDMAR p. Mariusza Kucharskiego