Sąsiad Story lipiec 2003 No przesadziłam z tymi polami. Wcale nie jest najgorzej: otóż po prawej stronie mojej działki stoi baraczek, a przed baraczkiem widziałam raz na ławeczce dziaduleńka i babuleńkę. Ukłoniłam się grzecznie, oni się odkłonili, psy wymieniły nieuprzejmości. Problem w tym, że dziaduleniek i babuleńka przestali się pojawiać. Po lewej zaś stronie są nieprzeniknione krzaczory, ale…ostatnio z krzaczorów dochodziły obiecujące odgłosy ...
dobrze że chociaż synek pomaga i jeszcze 2 fotki ze zbrojeniem stropu i wieńców pozdr ol
Plany planami - a dzieki s*lidności firmy która widnieje w moim profilu - na dzień dzisiejszy nie ma jeszzce stropu -ułożony ale nie wylany . Miał być razem z all scianami poddasza na 30.10. Od pon nowa ekipa - może do środy wylanie. I na tym koniec w tym roku - po dużej euforii - zapał i radość zdecydowanie ostudzona przez s*lidność . Musze odpocząć. pozdr ol
20.11.2004 Po wczorajszym ataku zimy (u nas na działce jest 20cm śniegu), dziś na budowie nie pojawili się ani dekarze, ani ociepleniowcy - ale muszę przyznać, że ich absencja została uzgodniona ze mną. Natomiast murarze twardo pracowali. W efekcie prawie skończyli dziś działówki. Został tylko fragment w górnej łazience, ale to dlatego, że stwierdziłem, że ten fragment musi być murowany razem z lukseferami bo same cegły konstrukcyjnie nie utrzymałyby się. Natomiast ...
Czekam teraz na odpowiedz z Urzedu. Jak na razie brakowalo tylko oswiadczen inwestora o prawie do dysponowania dzialka. Podobno to dobrze. ze tylko takie niescislosci znalezli. Pozdrowienia