pik-gl

Coś wczoraj poszło nie tak. Zdjęcia niby załączone ale ich nie ma. Może coś się zdublować. Tak to bywa gdy czas się dzieli między milion innych spraw.
W temacie wnętrza to się ciągle wymyśla. Ramy ścian mamy zamknięte ale detale musimy gromadnie ustalić.

Załączone zdjęcia

         

A może elewacja i połać z drewna? Piękne stare deski na dachu. Może je pokryje mech? Może dostana pięknej naturalnej patyny po olejowaniu? Znajomy góral stwierdził, że przed gontym był dechy a wcześniej to juz tylko mech . Ja się wody nie boję. Są sposoby
Jednak zostanie gont! A może nie? Kropka. Jak się uporam ze swoim brakiem w umiejętnościach informatyka to coś załącze z rzutów.

Załączone zdjęcia

         

Pierwsze rozmowy i decyzje. Możliwości milion!!! Co wybrać?
Decyzje te święte:
-dach dwuspadowy
-możliwie otwarty wewnątrz
-od zachodu duży zadaszony taras
-od południa kuchnia z otwarciem na wschód
-możliwie niski ale z poddaszem
-Wiór, dranica, gont, deska, cegła, beton(dla mnie glina ale te stereotypy u zony)
-kolejny milion tych mniej istotnych

Architekt dostał czas na pierwsze szkice i pierwsze wrażenie ...

Załączone zdjęcia

       

Stodom.
Każdy gdzieś się rodzi potem mieszka i marzy. Ja od dziecka marzylem o posiadaniu swojego własnego domu. A dom to nie tylko budynek w którym robimy różne potrzebne do życia rzeczy.
Jeżeli czas pozwoli, to podzielę się wrażeniami z budowy i zawilych formalności w jej trakcie.
Każdy ma prawo budować to co chce. My z żoną i naszym znajomym architektem będziemy walczyć z budową tego co nazwałem STODOM.