Ale pięknie ściany idą w górę Już nawet widać gdzie będzie okno kuchenne, kuchnia zaczyna "rosnąć" nie tylko w górę, co mnie bardzo cieszy. Może jednak zmieszczę tą lodówkę? A zabawa w chowanego, to dopiero frajda. Labirynt pustakowy zrobił duże wrażenie na dzieciach Przy okazji zmieniliśmy wymiary okna kuchennego (będzie nieco wyższe), no i czekamy na dalsze postępy. ...
Oj dawno do mojego dziennika nie zaglądałam, ale od ostatniego wpisu dużo się u nas zmieniło. Zacznę od nie budowlanych spraw A mianowicie w lipcu powiększyła nam się rodzinka Urodziła nam się córeczka A teraz sprawy budowy. Po wielu trudach i mękach w końcu nasz domek doczekał się dachu. Kryliśmy dachówką Robena, mieliśmy kilka przygód ze sklepem w którym zamawialiśmy dachówkę (źle nam obliczyli ilość dachówki, dachówki bocznej i koszy - brakło ...
Kilka fotek z pierwszych dni w domku, niektóre niezbyt budowlane, czy wnętrzarskie, takie po prostu domowe, tworzące klimat...pierwszy niedzielny obiadek itp.
Ostatnia sobota przed przeprowadzką upłynęła nam na montowaniu niektórych mebli, szafy, sypialni. Przeprowadzaliśmy się w sobotę 15 grudnia, późnym wieczorem, padał wtedy gęsty śnieg, a my wynosiliśmy bagaże z klatki do samochodu. Wspominam ten moment z sentymentem, cieszyliśmy się bardzo, chociaż nie wiedziałam, że potem okaże się, ile będzie różnych niedoróbek, źle wykonanych rzeczy. Pisałam o tym taki długi post pt."Post uzupełniający-refleksje po roku mieszkania." ...