Napisał Justyna P Przeprowadziliśmy się w sierpniu 2013, co prawda od roku 2010 śledzę forum ale zrywy założenia dziennika budowy nie do końca mi wychodziły. Więc pokaże już zamieszkałe nasze wnętrza. Nasza rodzinka to mąż, żona oraz troje dzieci Łukasz 27.01.2009, Tomasz 20.12.2011 oraz nasza księżniczka 08.12.2013. Aby zaprojektować nasz dom przetrzepałam wątki - czego byście nie zrobili, z czego jesteście zadowoleni, głęboko myślałam co mi w życiu przeszkadza, czego potrzebuje i jakie ...
My już mieszkamy choć muszę stwierdzić że jestem strasznie zmęczona - budową, a teraz obejściem i ciągłymi reklamacjami. Pewnie tak ma każdy ale mieszkamy już jakiś czas a nadal pełno niedociągnięć i notorycznego szarpania się z wykonawcami żeby przyjechali coś dokończyć, sprawdzić, zareklamować. Wieczna udręka a formalności mnie już przerastają - niczego nie da się załatwić od ręki. Nawet śmieci - opłacamy od lipca a nadal po ciągłych reklamacjach nie możemy ...
U nas cały czas robota wre. Co prawda nie wrzucę zdjęć bo k-g jak k-g, płytki jak płytki a w między zasie dużo napięć. U nas w jednym momencie ekipa od k-g i płytek i co jakiś czas wpada instalator. Młyn nie ziemski pomimo faktu, że domek nie mały. Cały czas trwa akcja bruk i ogrodzenie - ceny przy naszej mikroskopijnej działce mnie powalają z nóg. Ale chyba się muszę z tym oswoić i skombinować kase. Ale tak czy siak to znacząco nadszarpnie nasz budżet. Płytki ...
W sumie w zeszłym tygodniu po wizycie na budowie okazało się że już mamy kominek oraz dużo k-g w sumie prawie wszędzie są już sufity. To kolejny przełom na budowie. Tak się coś robi, robi, robi i mam wrażenie, że efektów nie widać. A tu k-g się robią, instalacje też cały czas pod kontrolą a pod koniec tygodnia wchodzi kafelkarz. :> Pięknie juz powoli czuć przeprowadzkę. Tylko nie mogę się konkretnie zakręcić przy temacie ogrodu, ogrodzenia, bruku itp. Tak się ten ...