dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Jarek EM08

EM08 (L) - Dziennik Jarka - Poznań

Oceń ten wpis
Co za przepiękna pora roku nastała... na całego kwitną bzy i kasztany..., i dobrze bo w końcu matury już za pasem. A wiadomo, że jak nie kwitną kasztany, to matury za bardzo nie wychodzą... ;-)
No ale skończmy z tym zachwycaniem się nad pięknem natury i powróćmy do bardziej prozaicznych tematów jak dach i dachówka... Mamy dziś piątek, nawału pracy nie mam, tylko totalny wiosenny luzik, więc mogę coś niecoś naskrobać...

Cofnijmy się teraz do

Środy 07.04.2010

Jak się okazuje, dekarz miał niestety dobre przeczucia - zabrakło podstawowej dachówki i to nie parę sztuk tylko jak przeliczył, trzeba domówić 1 paletę (240 sztuk). Jak by co, to nie mam do nikogo o to pretensji, bo wiem, że zamawianie dachówki Creatona jest trochę problematyczne.
Po pierwsze Creaton ponoć nie przyjmuje zwrotów. Po drugie, wybraliśmy najlepszą dachówkę (glazurowaną), a co za tym idzie cena nie jest zbyt zachęcająca dla inwestora. Kolor też ponoć nie jest zbyt popularny (nie wiem dlaczego???).Tak więc po trzecie, brak popularności takiej dachówki powoduje, że w przypadku zamówienia nadmiernej ilości dachówek, hurtownia nie może jej oddać producentowi, ani opchnąć dalej, następnemu napalonemu klientowi... Więc hurtownie w takich przypadkach podchodzą do sprawy bardzo ostrożnie i aby zabezpieczyć się przed spotkaniem się face to face z rozjuszonym inwestorem, który został na budowie z 2 paletami nadmiarowej dachówki, której nikt od niego nie chce przyjąć, zabezpieczają się trochę i podają ciut mniejsze zapotrzebowanie...

Ja, robiąc wyceny dachówek w różnych pod- i poznańskich hurtowniach otrzymywałem od nich różne ilości potrzebnych dachówek podstawowych i składając zamówienie w hurtowni podałem jakie ilościowe wyliczenia dostałem w innych. Na ich podstawie wyliczyliśmy zgrubnie średnią, zaokrągliliśmy ją trochę do góry i takie zamówienie poszło do producenta.

Ktoś może pomyśleć, że może ekipa namarnowała mi dachówek i dlatego ich zabrakło. Tylko, że ekipa nie marnowała nadmiernie materiału i gdzie tylko się dało, jeżeli dało się wykorzystać odciętą dachówkę drugi raz, robiła to. Tak więc odpadów nie było zbyt dużo.

Koniec końców dachówki zabrakło i ekipa nie mogła skończyć dachu. A szybki telefon do hurtowni zaoowocował przewidywaną odpowiedzią - na dodatkową paletę trzeba czekać 3-4 tygodnie. To są niestety minusy wyboru mało popularnej dachówki produkowanej w Germanii, którą każdorazowo trzeba sprowadzać na specjalne zamówienie.

Opóźnienie spowodowane brakiem dachówki nawet mnie wielce nie zmartwiło, bo nas na budowie żadne terminy nie gonią i mamy całkowity luzik... Umówiliśmy się, że jak dachówka dojedzie, to ekipa wpadnie na jeden dzień i ją położą.

Na zakończenie dnia okazało się jeszcze, że panowie nie mogą tak jak to było planowane przymocować rur spustowych rynien, bo na odcinki biegnące pod kątem 45 stopni potrzebne są rury o długości 1,25m a dostępne były 1 metrowe. Dekarz znów zadzwonił do hurtowni aby uzgodnić wymianę rur, ja wrzuciłem luzik i powiedziałem, że mogą skończyć montaż rur jak dojedzie dachówka.

Tak więc dach jest trochę nieskończony ale prezentuje się okazale (zdjęcia są poranne i nie ma na nich jeszcze wszystkich gąsiorów) :rolleyes:



i w wersji hi-res



i hi-res



Na zakończenie ekipa dokładnie posprzątała plac boju (brawo!), zapłaciłem dekarzowi 80% umowinej kwoty za dach (sam tak zaproponował, aby mu się chciało wracać skończyć dach) i się na jakiś czas pożegnaliśmy.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum