Bajkowy dworek
Wczorajsze popołudnie można zaliczyć do udanych :) Pan koparkowy w dwie godziny uporał się z kilkunastoma wywrotkami ziemi i dzięki temu dzisiaj ciężarówki mogą znowu zarzucać nas ziemią (hihi) ;-) Dosadziłam kilka krzaków, nawet zdjęcia cyknęłam, ale już samym wieczorem, więc kiepskie wyszły, ale jak dzisiaj nie zdążę zrobić nowych to będą te, wieczorkiem ;-)