Ten dom ma swój Charakter...:-)
I nadeszła pora na zaległe zdjęcia...stan po wylaniu chudziaka:
Z racji że teren był trochę pochylony nie obeszło się niestety jak widać bez plantowania; ławy zostały posadowione niżej niż było to projektowane (konieczność ta była uwarunkowana miększym podłożem na niższej stronie działki) i tym samym lewa część domu (patrząc od drogi-jak na powyższym zdjęciu) znalazła się około 0.3m poniżej aktualnego poziomu gruntu oczywiście Panowie wykonwacy też nie raczyli wcześniej spytać czy czasem nie zrobić wyższych ścianek fundamentowych
Tym samym z górnej części działki (której i tak zostało niewiele po usytuowaniu domu) musieliśmy zebrać sporo ziemi by zejść do poziomu chudziaka (zachowany ma być lekki spadek terenu by woda opadowa spływała z działki). I powstała nam od strony przyszłego tarasu taka oto skarpa:
I pozostaje otwarte pytanie jak ją zagospodarować? Na pewno pod skarpą planuję zrobić odwodnienie w poprzek działki (podobnie kilka metrów niżej) by wodę, zwłaszcza deszczową odprowadzić na bok (czyt. do drogi)
Boję się tylko że z działek które znalazły się duuużo powyżej będzie do nas napływac dużo wody? Co sądzicie?