Ogrodowych spraw c.d.
Hmm... Jakby tu... Może tak - zazieleniło się trochę w naszym ogródku
Niestety, spora część, to chwaściory, które rosną na potęgę posępnego czerepu... Podjąłem z nimi nierówną walkę starając się pielić kawałkami i przywracać właściwe proporcje w gatunkach roślinności trawnikowej, ale kiepsko mi to idzie... Zwłaszcza, że teraz susza jest, a nie ma czasu podlewać za bardzo...
Poza tym staram się ciągnąć 2 sroki za ogony i przy okazji popycham do przodu kawałkami pracę nad górną łazienką...
Zainwestowaliśmy też w wyposażenie ogrodu - kupiliśmy dzieciom piaskownicę oraz mały placyk zabaw na 2 bujawki i zjeżdżalnię. Żeby był pogląd na stan obecny otoFoto:
Ten stoliczek wkradł się na fotkę, bo była robiona tuż po montażu placu zabaw, a panowie montażyści poprosili o coś do picia, więc trza było na czymś to postawić... :>
Jak widać, trawka jak na razie jest jeszcze b. nieśmiała, chociaż czego można od niej wymagać pod 2 tygodniach od wysiewu?... Mam nadzieję, że jak skoszę ją za jakiś tydzień to przyspieszy swoje rozkrzewianie... No i ta łysa polana k. piaskownicy spędza mi sen z oczu :/ Tu był rozgarnięty piach, a raczej glina z wykopów... Łudzę się, że jeszcze coś tu odbije, ale mam coraz bardziej mieszane odczucia... Jeszcze poczekam, ale chyba będe musiał tu nasypać jakiego czarnoziemu...
Natomiast dość mocno ruszyły roboty z grodzeniem - w sobotę wpadła ekipa w liczbie 6 chłopka i machnęli sobie "parę" słupków i 2 bramy Stan przedstawia się następująco:
(tu widać technologię wykonania ogrodzenia oraz drugą bramę),
(a tu widać ile ogrodzenia powstało już, a na pierwszym planie widać, co wyrosło na naszym "trawniku" i ile jeszcze trzeba w to roboty włożyć, aby uzyskać stan przynajmniej taki, jak kawałek dalej w stronę domu).
Na koniec dokumentacja techniczna z procedury wdrożenia pojemnika na mieszanki kwarcowo-granitowe, w skrócie piaskownica
Teraz chwila przerwy, aż do następnego zestawu fotoSzoto
CU!