Dach, dach, dach - temat przewodni
No od godziny 10.00 dużo się zmieniło. Jest 18 sierpnia godz. 17.00. Dach prawie w całości. Brakuje gąsiorów i prawie koniec.
Jedna rzecz mnie martwi. Nie ma jeszcze rynien spustowych, dachówka się kurzy i będzie z dachu spływał kolor ceglasty od cięcia dachówek, a wykonawca już otynkował na gotowo ścianę od garażu i kilka małych wypustek w lukarnach, które tak na marginesie są już brudne od rąk. Bo przecież jak się chodzi po dachu to trzeba się czegoś trzymać.
Wypogodziło się na koniec dnia.