dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

mario1976

Nasz Dziennik - Mario&Kasia - DORADO

Oceń ten wpis
20/06/2007

Wczoraj byłem na budowie. Wygląda ładnie :D . Zasypany i zagęszczony piasek, wyprowadzone rurki, zasypane fundamenty....tylko jak tak na spokojnie połozyłem się na fundamencie i patrzyłem na drogę to wydawało mi się, że dobrze byłoby aby fundament był jednak wyższy. Miałem obawy czy jak się utwardzi drogę, która idzie delikatnie pod górkę, to działka będzie niżej niż droga. Ale to takie moje dywagacje były.

Dzisiaj zadzwonił kierownik. Był własnie na budowie i stwierdził, że chyba fundament jest za niski :wink: . Tzn to jest moja decyzja ale on namawia mnie aby się "wynieść" wyżej bo podczas utwardzania drogi, działka "pójdzie do dołu". Szkoda tylko, że nie zauwazył tego wczoraj (był na budowie ale było urwanie chmury i nie dopatrzył się tego problemu). Z drugiej strony nie jest jeszcze za późno bo chudziak nie został wylany.

Tak więc dzisiaj o 19 jade na budowę, będzie kierownik, szef ekipy i podejmiemy decyzję "czy" (ale chyba jednak tak) i o "ile" wynieśc budynek. Będę musiał zamówić jeszcze wywroteczkę lub dwie i zagęścić jeszcze jedną warstwę piachu. Zostało mi 300 bloczków więc z tym problemu nie mam. Hydraulik stwierdził, że z przedłużeniem rurek nie będzie też jakiegokolwiek problemu. Szef ekipy nawet się nie skrzywił i stwierdził, że jak mam taką wole to oni wpadają i podnoszę mi budynek.

Nie lubię takich sytuacji. Lubią jak cos sie robi, kończy i przechodzi do następnego etapu. Ale z drugiej strony teraz wychodzi na to, że jak ktoś się na budowaniu nie zna to dobrze mieć kierownika, który jest na budowie a nie tylko stempluje...gorzej jak przyjeżdza podczas ulewy :wink: Tak czy inaczej dzięki ulewie nie przyjechała gruszka i nie mam chudziaka. Opatrznośc czuwa :wink: .

Zostaje też problem, że te dwa (może trzy ?) bloczki dodatkowe nie będą docieplone teraz. Ale tak czy inaczej one nie będą zasypywane (byłyby już nad poziomem ziemi) więc folia kubełkowa nie jest im teraz potrzebna, ekipa ma je pomalować visbitem, a docieplić mozna je będzie w dalszym etapie prac (przy ociepleniu bydynku lub robieniu cokołów).

A tak zupełnie na marginesie to po wgłębieniu się w forum, lektury ostatniego Ładnego Domu, rozmowie z kierownikiem i wykonawcami, na ocieplenie pionowe patrzę z przymróżeniem oka. Zrobiłem je bardziej dla spokoju psychicznego niz dla fizycznej potrzeby.

Ech.... jak się kupuje mieszkanie albo gotowy dom to człowiek nie ma takich dylematów :-?
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum