Tydzień od przeprowadzki
Dziś mija tydzień od przeprowadzki. Aż mi się nie chce wierzyć, że to już tydzień! Mieszka się rewelacyjnie. Na święta zjechali się nasi rodzice, wszyscy pomieściliśmy się i nie było ciasno.
Jeszcze trochę rzeczy jest nie rozpakowanych, bo nie ma gdzie ich schować. Trzeba pilnie zrobić garderobę.
Wrzucam zdjęcia kuchni, bo ona jest prawie skończona. Brakuje dwóch blend obok ścian i szkła na ścianie. Mój gadżet, który mogę się pochwali to radyjko w kuchni zabudowane w cokole nad blatem. Super sprawa. W salonie stoi nowa kanapa i meble ze starego mieszkania, ale chyba przeniosę je do gabinetu, bo mi w salonie nie pasują. I jeszcze zdjęcie drzwi do łazienki z DEWRO.