Elektryka
Mężuś podjął się własnoręcznie wykonać instalację elektryczną i alarmową, a przy okazji zamontował przewody do rolet. Mam nadzieję, że kiedyś te rolety będą
Pan Fachowiec przyjechał, żeby odebrać instalację i stwierdził, że mogę być z Męża dumna No to jestem. Dumna i szczęśliwa, że udało się zaoszczędzić sporą sumkę, która pewnie by się uzbierała jak się policzy te wszystkie "punkty".
Każde gniazdko dostało numerek, wszystko obfotografowane, a numerek dopasowany do bezpiecznika w naszej skrzyni. No bo jak dla mnie, to nie jest skrzynka
Nawet M. pomyślał o listwach, w których będzie można schować przewody od telewizora, co by smętnienie nie zwisały. Całość montażu trwała trochę, bo jak się pracuje po pracy, to nie ma się czemu dziwić. Żeby oddać sprawiedliwość mojemu Tacie, to powiem, że oprócz wszelkich prac porządkowych był wykonawcą otworów na puszki (a tych było ponad 100)
A tu kilka zdjęć naszej plątaniny kabelków: