dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

PROSTY 3A - pracownia projekty z wizją, czyli BorÓwki14 BUDUJA!

Ostanie podrygi przed zimą

Oceń ten wpis
Zwolniliśmy trochę tempo w dopieszczaniu naszego Prostego. Mimo wszystko idziemy powoli do przodu i przed zimą domykamy podstawowe założenia na ten rok:
- instalacje
- izolacje tarasu nad garażem
Przed nami jeszcze w tym roku, jeżeli czas na poszukiwanie wykonawców pozwoli:
- rekuperacja
- stelaż na schody
Sprawdziło się doskonale znane powiedzenie wszystkich budujących, czyli po SZO nie widać już etapów, w których domek rośnie, tylko kasa z konta ucieka..eh..

A propo schodów.. jesteśmy zdecydowani na schody "ażurowe", czyli stelaż metalowy, malowany zapewne proszkowo + deski. Pan sprzedawca pokazujący nam ofertę desek jednolamelowych z dębu dodatkowo dał nam do myślenia: całe szczęście ze nie zrobiliśmy wylewek i tynków, bo przy montowaniu takiego stelażu, zwłaszcza do podłogi trzeba byłoby wszystko kuć... -> szok!
A my w niewiedzy żyliśmy cały czas....

Małe review co się u nas podziało, jak nic nie pisałam
centrum zarządzania wszechświatem:
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20141010_184250.jpg
Wyświetleń:	118
Rozmiar:	97,3 KB
ID:	286992
moje ulubione, czyli szalony ukwiał:
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20141010_184221.jpg
Wyświetleń:	129
Rozmiar:	95,8 KB
ID:	286993
Ogólnie bardzo jesteśmy zadowoleni z elektryka. Oczywiście chwila prawdy będzie w momencie podłączenia do sieci i użytkowania, ale jesteśmy optymistami

I trochę pamiątek z dnia izolacji tarasu, pełna dokumentacja w przyszłym tygodniu:
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Bez*tytułu.jpg
Wyświetleń:	110
Rozmiar:	10,7 KB
ID:	286994
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze

  1. Avatar Nani
    Witam, tak czytam o tych Waszych ażurowych schodach i.....dobrze, że czytam, bo też nam nikt nie powiedział, że do ich zamontowania nie może być wylewek. No to niezłego karpia byśmy zrobili po wylewkach. Z ciekawości jeszcze zapytam, w jakiej firmie zamawiacie te schody i ile Wam powiedzieli za nie? My mamy wysoki salon z antresolą i też chcemy zamontować takie schody. W pierwszym zakładzie jakim byliśmy powiedzieli nam ok. 11tys. + barierka, za całość ok 15tys. to bardzo dużo jak na tego typu konstrukcje, dlatego szukamy dalej, ale jakoś znaleźć nie możemy. Także gdyby to nie było tajemnicą, proszę o jakieś informacje na temat ceny i namiar na firmę.

    Pozdrawiam
  2. Avatar ditomasso
    Oj, Dziewczyny, bardzo jestem ciekawa tych Waszych schodów! Trochę zazdroszczę, bo to świetny element architektoniczny jest!
    Borówko, gratuluję postępów i życzę duuużo kasy! (bo nam się już skończyła )
  3. Avatar BorÓwki14
    Nani widzisz my też nie wiedzieliśmy i skonsultowaliśmy to tylko z tym jednym gościem. choć jego uwaga wydaje się bardzo logiczna- gdzieś to żelastwo trzeba przykręcić.. Wyceny na razie nie mamy. Ale do tego Pana napiszemy, aby nam wycenił i podłogę i schody jako cały pakiet razem, wiec musi być jakaś promocja specjalna dla nas. Dodatkowo oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie porównała wyceny schodów z min. jednym stolarzem- tak też zrobię. Jak będę mieć koszty to Ci podeślę. Mi się marzy szklana barierka...wiec koszty mogą być spore. Firma Grodex, ale wybieram produkt polski, produkowany w Krakowie (ich marka), nie żadne barlinki itp..
  4. Avatar BorÓwki14
    ditomasso, ja się boje tych schodów że hoho..nikt ze znajomych nie ma takich, wszyscy klasyka (obite drewnem betonowe schody). A najbardziej sie boje ze z papciuchów kurz będzie leciał na dół, na głowy. Ale nie zamierzam z nich rezygnować, co najwyżej kupie w przyszłości samo-sprzatajacy odkurzasz- będzie jeździło takie UFO i mi kurz jadło
    Ja juz widze ze zabraknie nam kasy, wiec tam gdzie bedą mogła zaoszczędzić to to zrobie, ale z pewnością podłogi i kuchnie zrobie tak jak chce!
  5. Avatar ditomasso
    Borówko, wszystko rób takie, jak chcesz! Najwyżej poczekasz trochę, ale dom ma być, jak z marzeń!
  6. Avatar Nani
    Cytat Napisał BorÓwki14
    Nani widzisz my też nie wiedzieliśmy i skonsultowaliśmy to tylko z tym jednym gościem. choć jego uwaga wydaje się bardzo logiczna- gdzieś to żelastwo trzeba przykręcić.. Wyceny na razie nie mamy. Ale do tego Pana napiszemy, aby nam wycenił i podłogę i schody jako cały pakiet razem, wiec musi być jakaś promocja specjalna dla nas. Dodatkowo oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie porównała wyceny schodów z min. jednym stolarzem- tak też zrobię. Jak będę mieć koszty to Ci podeślę. Mi się marzy szklana barierka...wiec koszty mogą być spore. Firma Grodex, ale wybieram produkt polski, produkowany w Krakowie (ich marka), nie żadne barlinki itp..
    Mnie marzą się na konstrukcji metalowej z drewnianymi orzechowymi stopniami grubości ok. 4cm. Tylko zastanawiam się nad kształtem, kręte czy po ścianie w literę L i tu zaczyna się problem. W ogóle jak przeczytałam o tym, że muszę mieć te schody przed wylewkami, to prawdę powiedziawszy już zaczęłam się zastanawiać skąd ja je wezmę i jakie one będą.

    Ta barierka szklana, to będzie bajer, ale niestety nie chcę jej ze względu na czyszczenie, nie wyobrażam sobie mycia tych szyb, boję się o zamazy. Aczkolwiek kobieta zmienną jest i nie dam sobie ręki uciąć, że np. za jakiś czas nie zachoruję na tą barierkę kosztem jej mycia...czas pokaże.

    Z niecierpliwością czekam na Wasze wyceny i fotki, bo z pewnością pierwsi się urządzicie, u nas jeszcze troszkę to potrwa.

    Pozdrawiam
  7. Avatar ditomasso
    Nani, ja bym robiła w L po ścianie. Prostsze, nowocześniejsze i o wiele fajniejsze barierki można dopasować. Prostota jest w cenie. O jak Wam zazdroszczę! A szklana tafla, no cóż, piękna, ale dziś myłam moją cudowną szklaną kabinę WalkIn... i potrzebuję sprzątaczki!!!
  8. Avatar BorÓwki14
    Ja też bym L robiła- wygodniej się chodzi i tańsze rozwiązanie. U mnie się nie zmieści, wiec wyboru przynajmniej w tej kwestii nie ma.
    Z tymi szklanymi balustradami to jeszcze decyzja nie zapadła - baaardzo mi się podobają <3, ale praktyczne nie są. Jeszcze myślimy.
    Temat stelaża na schody przed wylewkami jeszcze będę sprawdzać - to "tip" od jednego fachury, pewnie prawdziwy, ale i tak dopytamy.. z reszta i tak nie zdążymy z wylewkami przed zimą, wiec się nam nie spieszy
  9. Avatar Nani
    Tak, ale ja tak nakombinowałam z tym naszym balkonem od antresoli, że nie wiem czy ta litera L będzie teraz dobrze wyglądała. Miejsce na te schody to wymiar 120cmx160cm, nie wiem muszę chyba wreszcie kogoś zawołać do tego domu żeby to zobaczył i się wypowiedział, tylko kogoś kto będzie miał pojęcie i doradzi, a nie takiego co będzie chciał sprzedać towar.

    Ogólnie konstrukcję chcę bardzo prostą można by rzecz, że "skąpą", ja bym w ogóle chciała sam metal, ale mąż się nie chce na to zgodzić. Czas pokaże.

    Już mi mój M coś powoli zaczyna przebąkiwać o kredycie, chyba jednak naszła go ochota na przeprowadzkę wcześniej niż to zakładaliśmy bez kredytu. A ja tego boję się jak ognia....

    Pozdrawiam
  10. Avatar ditomasso
    Nie bój się kredytu! Co macie mieć lepiej, niż my
  11. Avatar Nani
    Cytat Napisał ditomasso
    Nie bój się kredytu! Co macie mieć lepiej, niż my

    Ta łatwo powiedzieć, nie wiem czy sobie poradzimy finansowo, bo sama wizja jego spłaty mnie nie przeraża, tylko przeraża mnie wizja tego czy nam starczy.

    Ale ja boję się jeszcze tego, że teraz to jak mi na coś potrzeba, to jednego miesiąca nie odłożę założonej kwoty, tylko po prostu kupię sobie to co sobie zaplanowałam, a przy kredycie niestety tak nie ma. Innymi słowy: Chciałoby się zjeść ciastko i mieć ciastko, a tak to się nie da Niestety
  12. Avatar BorÓwki14
    oj, co tu duzo mówić.. każdy co ma pentle kredytu na szyji to czuje.. My wyszliśmy z załozenia, że wolimy swoje spłacać niż komuś płacic. U Was to troche inaczej, jeżeli macie gdzie mieszkać to może trzeba troche uszpyrlać i dobrać kredytu i spłacać do miesiac, ale mniej? cieżko coś poradzić
  13. Avatar Nani
    Tak my też tak uznaliśmy, nie widziało mi się płacić czynszu i jeszcze słuchać sąsiadów zza ściany. Z resztą ja jestem z "wolnego wybiegu" (czytaj domek), a mój mąż to "chów klatkowy" (czytaj blok), ja z bloku wyprowadziłam się 20 kilka lat temu i nie wyobrażałam sobie do niego wrócić. Z resztą w Radomiu ceny mieszkań są kosmiczne, uznawani jesteśmy za sypialnię Warszawy poniekąd.

    My i tak jesteśmy w lepszej sytuacji niż np. moja koleżanka, która wzięła kredyt na całość. My za własne kupiliśmy działkę i postawiliśmy dom, mamy SSO. Na to wszystko poszło niebagatelne 240tysi... Planujemy dozbierać jeszcze przez 2 lata kasę, później się okaże ile nam brakuje, ale z tego co liczę, to ta kwota będzie oscylowała w granicach 140-160tysi... Mam nadzieję, że jak zaczniemy wołać elektryka, hydraulika itp. speców, to okaże się, że ta kwota nie jest jakąś z kosmosu. Cały czas sobie tłumaczę, że może gdybyśmy zdecydowali się na tańszy materiał, białe okna i blachę na dachu, to by było taniej, ale...już klamka zapadła. Teraz mam tylko nadzieję, że na tym etapie nie dostanę zawału współpracując z fachurami...pozdrawiam