dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

dropsec

Niskoenergetyczny dom na Feurteventura (projekt indywidualny)

Oceń ten wpis
Witam wszystkich !
No i stało się, po kilkumiesięcznych jedynie obserwacjach, zdecydowałem się pokazać nasze marzenie i tym samym brać czynny udział na forum

Działki szukaliśmy chyba jak każdy, czyli długoooo. W dodatku ciągle zmienialiśmy lokalizacje, do tego stopnia że w pewnym momencie mieliśmy opanowane wszystkie działki na sprzedaż, metraż, ceny w promieniu około 30km! Pewnie nie jednym moglibyśmy posłużyć radą nie mówiąc już o tym, że nasz stan wiedzy o aktualnych działkach był znacznie większy od wielu agentów nieruchomości !
Padło na Chudów w niedalekiej okolicy pewnego Zameczku

Działke mamy 1400m2, więc mamy dość spore pole do aranżacji...

Ponieważ większość projektów, które nam pasowały "nie do końca" zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny w biurze architekta p. Dudy z Katowic.

Nasze założenia:
- 2 + 2 dzieci
- parter + poddasze użytkowe
- nowocześnie, prosto, energooszczędnie
- garaż poza bryłą domu (także jako taras)
- duży przestronny parter ~60m2 salon z jadalnią
- i wiele innych poniżej

1. Salon z jadalnią - układ lekko atrialny, w salonie kominek na ścianie kalenicy (mam nadzieję, że nie zniweczy to planu o eliminacji mostków termicznych). Duże przeszklenia we wnęce atrialnej od strony Południowo-Zachodniej. Wnęka będzie zadaszona. Zdecydowaliśmy się na taras z wyjścia atrialnego, gdyż będzie to strona południowo-zachodnia i będzie można do późnych godzin przesiadywać na tarasie w dużych, ciepłych, miękkich poduszkach na ratanowym komplecie z winkiem w ręku, zerkając na oddalone lasy oświetlone zachodzącym słońcem i zbliżające się czasami... sarny?

2. Kuchnia na wschód i południe (ale okno tylko od wschodu) + wyspa lub L - się zobaczy Mamy nadzieję, że okno tylko wschodnie będzie miłe dla kuchni z rana, a brak okna od południa zablokuje dopływ gorącego słońca. Będziemy mogli zerkać z kuchni i na wjazd na działkę i z drugiej strony na taras, podwórko za domem.

3. Na dole pokój dla weekendowych gości od północy i zachodu, będzie raczej sporadycznie używany więc i nie przywiązujemy do niego większej wagi poza minimalnym wymiarem 13m2 (łóżko + garderoba/szafa).

4. Wszelkie pomieszczenia typu WC, klatka schodowa, pomieszczenie techniczne - północ z wiadomych względów.

5. Piętro - sypialnia nasza będzie od wschodu z wyjsciem na taras nad garaż. Pokoje dzieci od strony południowej (okna tylko zachodnie i wschodnie, dla odpowiedniego doświetlenia i utrzymania optymalnej temperatury). Dużaaa łazienka z pralnią, suszarnią i bóg wie co tam jeszcze Acha skupilismy sie na oddzieleniu naszej sypialni od pokojów dzieciecych - wcześniej miało to być minimum korytarz/hol, ale przystało na garderobie jako bufor akustyczny ))

6. Brak jakichkolwiek okien dachowych (poza wyjściem - włazem) - z takich powodów, że wszystkie pokoje + łazienka będą doświetlane od stron kalenicy, a w garderobach, pralni, nie potrzebujemy - w końcu jakaś oszczędność musi być

Będzie pompa ciepła PW, fotowoltaika na dachu, rekuperacja bez GWC, podłogówka po całości + szczebelki w łazienkach, centralny odkurzacz, no i myślimy nad sterowaniem inteligentnym (ale to się okaże w trakcie, być może ktoś mi wybije to z głowy). I na koniec oczyszczalnia przydomowa bo kanalizacji brak :/

Projekt jest w trakcie... na razie bardziej na początku niż końcu, ale wrzucę poniżej szkice/rzuty.Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	parter_v1.jpg
Wyświetleń:	78
Rozmiar:	89,2 KB
ID:	313447Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pietro_v1.jpg
Wyświetleń:	78
Rozmiar:	73,1 KB
ID:	313448

Komentarze

  1. Avatar DRDZ
    Zastanów się czy rzeczywiście chcesz mieć przejściową łazienkę czyli dostęp do pralni przez łazienkę. Według mnie to niepraktyczne rozwiązanie. Wyobraź sobie, że właśnie skończyło się pranie, pralka "pika" - wołając "opróżnij mnie, a latorośl zaczęła godzinną kąpiel. Sprawdzone w boju - nie sprawdza się.
  2. Avatar U Jaśków
    No mi się podoba... zarówno projekt jak i wszelakie do niego założenia Ja może zrezygnowałabym tylko z drzwi do garażu (tych takich "roboczych" od północy) ze względu na to, że raczej ta wnęka u mnie zawalona by była wiecznie kosiarkami, rowerami itp, i raczej ruch odbywałby się z domu albo przez bramę główną ...a takie drzwi to też kolejna możliwa droga dla złodziejaszków. U mnie by były raczej wiecznie zamknięte na rdzewiejący z biegiem czasu i nie ruszany klucz... Ale nie znam układu na działce i skoro jest to wyjście konieczne to jasne że musi być
  3. Avatar Robert Skrybicze
    A mnie się podoba, co do pralni, to ja mam taki układ i sobie chwalę, jedyne co bym zmienił to zrezygnowałbym z tarasu na piętrze, mając działkę nie używa się tarasów, sprawdzone. No chyba że ktoś ma takie upodobania, żeby przed snem książkę na tarasie poczytać. Ogólnie bardzo przemyślany domek, powodzenia.
  4. Avatar dropsec
    Cytat Napisał DRDZ
    Zastanów się czy rzeczywiście chcesz mieć przejściową łazienkę czyli dostęp do pralni przez łazienkę. Według mnie to niepraktyczne rozwiązanie. Wyobraź sobie, że właśnie skończyło się pranie, pralka "pika" - wołając "opróżnij mnie, a latorośl zaczęła godzinną kąpiel. Sprawdzone w boju - nie sprawdza się.
    Rzeczywiście dałeś nam do myślenia, może faktycznie lepiej zrobić wejście od korytarza, może nawet nie na tym etapie, ale jak już nasze latorośle będą starsze i bardziej wstydliwe to głupio tak przechodzić przez łazienkę by wrzucić coś do prania Dzięki za uwagę
  5. Avatar dropsec
    Cytat Napisał U Jaśków
    No mi się podoba... zarówno projekt jak i wszelakie do niego założenia Ja może zrezygnowałabym tylko z drzwi do garażu (tych takich "roboczych" od północy) ze względu na to, że raczej ta wnęka u mnie zawalona by była wiecznie kosiarkami, rowerami itp, i raczej ruch odbywałby się z domu albo przez bramę główną ...a takie drzwi to też kolejna możliwa droga dla złodziejaszków. U mnie by były raczej wiecznie zamknięte na rdzewiejący z biegiem czasu i nie ruszany klucz... Ale nie znam układu na działce i skoro jest to wyjście konieczne to jasne że musi być
    Akurat w naszym przypadku musielibyśmy (a raczej ja) chodzić dookoła domu aby cokolwiek wyjąć a na dodatek, jak będa 2 auta w garażu to nie przecisnę się np. z kosiarką lub innym sprzętem. Choć jak sama mówisz jest to dodatkowy potencjalny punkt dla ew. złodziejaszków :/ Ale przemyślę jeszcze, cenna uwaga z pewnością.
  6. Avatar dropsec
    Cytat Napisał Robert Skrybicze
    A mnie się podoba, co do pralni, to ja mam taki układ i sobie chwalę, jedyne co bym zmienił to zrezygnowałbym z tarasu na piętrze, mając działkę nie używa się tarasów, sprawdzone. No chyba że ktoś ma takie upodobania, żeby przed snem książkę na tarasie poczytać. Ogólnie bardzo przemyślany domek, powodzenia.
    Wiem, czytałem sporo na temat tarasów, że są nie używane itd. Ale nie wykonywałbym go gdybym musiał robić jakiś osobny specjalny balkon/taras. Tutaj on wyjdzie naturalnie nad garażem i szkoda byłoby go nie wykorzystać, pewnie nie będzie to priorytet, ale w końcowej fazie budowy będziemy chcieli go zagospodarować. Może bardziej służyć będzie do sprawdzenia kto przyjechał rano do naszej firmy (która będzie tuż przy wjeździe na przeciwko tego tarasu).
    Dzięki, za wsparcie
  7. Avatar dropsec
    Hej,
    Od kilku dni mamy niemały dylemat odnośnie górnej części, tzw. "sypialnianej" domu.
    Otóż przestrzeń tą podzieliliśmy na dość sporą łazienkę + pralnię/suszarnię, sypialnię z garderobą oraz dwa pokoje dla dzieci.
    Tym samym pokoje dla każdego z dzieciaków wyszły dużo większe niż zakładaliśmy pierwotnie. Co prawda zawsze chcieliśmy, aby dzieci miały spore pokoje, ale czy 25m2 po podłodze to aby nie zbyt wiele? Rozważamy to na wiele sposobów - z jednej strony może to i lepiej, bo po pierwsze będzie można zabudować dużą garderobę (unikając rozstawiania mebli) w każdym z pokoi, a dodatkowo dzieci będą miały wystarczająco dużo przestrzeni by rozstawiać wszelkie "sprzęty" typu klocki, samochody u syna, czy też toaletki , domki dla lalek u córci. Dodatkowo jest to atut, kiedy do dzieci przychodzi gromadka innych "łobuzów" a mamy ich w rodzinie dość sporo - bo będą mogły swobodnie "figlować" w swoich pokojach, bez konieczności przenoszenia się poza tą strefę
    Z drugiej jednak strony im większa przestrzeń, tym być może więcej rupieci, większy bałagan?

    Zastanawiamy się, czy nie zmniejszyć pokoi i stworzyć dodatkowe pomieszczenie np. na siłownię...? Choć nigdy wcześniej nie zakładaliśmy takiego rozwiązania, pomimo faktu iż oboje jesteśmy bardzo aktywni sportowo i z siłowni korzystamy oboje regularnie. Jednak dotąd wychodziliśmy z założenia, że trening w miejscu publicznym bardziej motywuje i jest to zawsze jakaś odskocznia - powód by ruszyć się z domu i wyjść do ludzi. Nigdy nie chcielibyśmy zaszyć się wyłącznie w swoich 4 - kątach A może właśnie będąc już na swojej , dobrze zorganizowanej siłowni częściej będziemy z niej korzystać, wykorzystując każdą wolną chwilę, być może późno w nocy lub wcześnie rano, albo zwyczajnie w jakiejś "luce" w ciągu dnia bez konieczności tracenia czasu na dojazdy i organizację?
    Co o tym sądzicie? W którą stronę raczej byście się skłaniali ?
  8. Avatar DRDZ
    Moim zdaniem: nie zmniejszajcie pokoi dzieci. Ani się obejrzycie, a wyjdą z etapu klocków i staną np. na etapie perkusji. Poza tym, aby wydzielić sensowną siłownię musielibyście bardzo je zmniejszyć. Chyba siłownia w schowku na szczotki, to nie to. I jeszcze co do siłowni w domu. Ja bym odpuścił. To tak jak cokolwiek robione w domu (nauka języka, tańca, oglądanie kina domowego etc.) - zawsze jest cos pilniejsze w domu do zrobienia. A jak juz wyjdziesz z domu - to cie w nim siłą rzeczy nie ma! Ot co!
  9. Avatar dropsec
    Cytat Napisał DRDZ
    Moim zdaniem: nie zmniejszajcie pokoi dzieci. Ani się obejrzycie, a wyjdą z etapu klocków i staną np. na etapie perkusji. Poza tym, aby wydzielić sensowną siłownię musielibyście bardzo je zmniejszyć. Chyba siłownia w schowku na szczotki, to nie to. I jeszcze co do siłowni w domu. Ja bym odpuścił. To tak jak cokolwiek robione w domu (nauka języka, tańca, oglądanie kina domowego etc.) - zawsze jest cos pilniejsze w domu do zrobienia. A jak juz wyjdziesz z domu - to cie w nim siłą rzeczy nie ma! Ot co!
    Te dwa argumenty nas przekonują by nie zmniejszać pokoi dzieci, szczególnie ten o perkusji. W ten sam sposób myśleliśmy również o wychodzeniu z domu - jak się człowiek nie zmusi wyjść, to w domu na pewno znajdą się jakieś ciekawsze rzeczy do zrobienia. Choć argumentem przeciw jest dla nas, że takie wyjście z domu na siłownie/fitness to minimum z dojazdem 2,5-3h - trochę sporo na dzisiejsze zabiegane czasy, by przeznaczać na hobby/rozrywkę. Myślę, że mimo wszystko zostaniemy przy dużych pokojach dla dzieci zatem
  10. Avatar dropsec