Budżetowy (TCO) z przyciętym budżetem, przy stacji PKP z widokiem na las...
W fotograficnym skrócie:
Dzień 1:
Dzień 2:
Na brzozie zaznaczony poziom zero (czyli poziom podłogi w domu). Wysoko. Zgodnie z projektem, ale i tak wysoko... Chciałem integrować, płynnie przechodzić z tarasu do ogrodu... Ale mnie skutecznie wykonawca zniechęcił strasząc wodą i osiadaniem z czasem budynku. Do tego po drugiej stronie drogi jest trochę wyżej a i za płotem jeden sąsiad ma wyżej.
Dzień 3:
Dzisiaj jest dzień czwarty, ale nie byłem i zdjęć brak. Jestem zszokowany tempem. Również wydawania pieniędzy - wydatki przekroczyły 26K zł, a jeszcze ani złotówki nie dostała ekipa budowlana.