dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Kaizen

Budżetowy (TCO) z przyciętym budżetem, przy stacji PKP z widokiem na las...

Oceń ten wpis
Kolejny dzień. Kolory elewacji, cokołu i podbitki ustalone. Elewacja jasna, podbitka biała, na cokół tynk mozaikowy drobnoziarnisty w odcieniach brązu z lekką domieszką kamyczków jasnych i ceglastych.

Z ekipą od okien minąłem się - uszkodzone okno wymienione, obrobione styropianem od zewnątrz - wszystkie znaki wskazują, że było zgodnie z ustaleniami (wycięte 10 cm styropianu a po wstawieniu okna styropian wklejony ponownie).




I tu mała dygresja w temacie pisemnych umów dyskutowanych w innych wątkach, których zawieranie IMO niczego nie daje inwestorowi poza złudzeniem bezpieczeństwa. Wykonawcy taka umowa ułatwia dochodzenie należności. Ale co daje inwestorowi? Że pójdzie do sądu żeby wyegzekwować naprawę usterek? Czy przymusić wykonawcę do wykonania usługi (vide elektryk, który mi odwrócił się na pięcie)? Dziękuję, wolę poświęcić siły i czas na szczytniejsze cele, niż ciąganie się po sądach. Elektrykowi nic nie zapłaciłem, a jak ktoś mi nienależycie wykona prace, to powiem "zabieraj tego babola" albo "proponuję 20% upustu, za te niedociągnięcia". I pewnie się dogadamy. A jak się nie dogadamy, to nie zapłacę... aż się dogadamy
A skąd ta dygresja? Na okna mam umowę. A w niej taśmy ME500 i ME501. A na oknie ME508... Przynajmniej od wewnątrz. Nie wiem, co na zewnątrz bo już styropian przykrył. I co ja mam z tym począć? Żądać wymiany na zgodną z umową, czy podpisywać aneks?



Czerpnia wykuta. Zostało docieplić.



Okna ostatecznie obrobione styropianem wyglądają tak:



Przy oknach będzie listwa z siatką, na wszystkich narożnikach też listwy z siatką.

Co do wątpliwości co do bramy - będzie przesuwna. Tu widać poduchę, na której zostanie zamontowana:



Zdjęcie starsze i nie widać nawet całej poduchy betonowej, ale tylko takie znalazłem.
I tu ciekawostka. Fence Tech sobie za wylanie takiej poduchy orientacyjnie krzyknął 1,5-2K zł. Wykonawca płotu się tyko zaśmiał. Ceny montażu też mają śmieszne (czy raczej żałosne).

Był "nowy" elektryk. Przewiercił fundament, zapiankował arota. Nie ma pośpiechu teraz z WLZ. Ale jak popatrzyłem, to i tak wyszedł na zewnątrz poniżej cokołu, więc właściwie, to pośpiechu nigdy nie było. "Dezerter" chyba chciał ułatwić sobie pracę i przebić się przez beton komórkowy, i dlatego mu styropian przeszkadzał. Czyli dobrze że zrezygnował. Pewnie ten "nowy" elektryk zrobi też resztę roboty.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze