Do belki belka, do deski deska...
Tyle się napisałem i wywaliło mi internet :evil: . No więc jeszcze raz i wysyłam w etapach. . Cóz praca na budowie wre, w grudniu dekrze zakończyli prace na dachu. Mają do poprawki pas nadrynnowy - za wysoko jest z jednej strony. No i oczywiście nie chciało im się smarować gwoździ do blachodachówki, będą musieli jeszcze raz wszystko przesmarować. Efekty ponizej:
Poza tym sypialnia i korytarz na poddaszu gotowe (oprócz połóg i listew maskujacych na łączeniach). Wszystko zakonserwowane woskiem pszczelim z terpentynaq (trochę się nawdychaliśmy - niezły odlot.) Widok sypialni