dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

rafałek

Babie Lato w Królestwie Pruskim

Oceń ten wpis
178. Jak to kupowaliśmy meble do ogrodu...


Wracając z Poznania wpadliśmy do Auchan'a zobaczyć za basenem dla dzieciaków. Wybralismy taki 3m średnicy... niby wchodzi do niego ok 3m3 wody, ale stwierdziłem, że przecież można tę wodę wylać na trawnik lub rabatę i nic do interesu nie dołożę. Przy okazji żona znalazła piekny stół ogrodowy, ale niestety okazało się, że do niego zostały tylko 2 krzesła. Odjechaliśmy pocieszeni przez pana z działu, że będzie po południu dostawa. Po powrocie do domu żona zadzwoniła czy może krzesłą doszłu - niestety nie i już takich więcej nie będzie. Szkoda bo cena była fajna - stół koło 1,2m rozciągany do owalu 1,8m długości za 449 zł a krzesła po 139 zł za sztukę wyszło całkiem przyzwoicie - wszystko z bangkirai czy jak to się nazywało...
Tknięta przeczuciem zadzwoniła do Auchan'a w Komornikach. Tam jakaś "miła" Pani powiedziała, że owszem stół jest a i krzeseł nie brakuje.
Urobiłem sąsiada i jego busem pojechaliśmy do Poznania... i się zaczęło.
Krzeseł ani widu, a pan ze stoiska powiedział, że stół jedyny z wystawy sprzedał godzinę temu... :evil: ktoś nas robi w jajo... :evil: Po chwili namysłu i telefonie do żony ustaliliśmy, że kupimy inne krzesła i inny stół, chyba, że w Auchan w Swadzimu będą tamte które oglądaliśmy. Pan ze stoiska obiecał że przez swoją "szefową" zadzwoni i się dowie. Po kilku minutach na naszych oczach ocebrał telefon i powiedział, że niestety, ale w drugim Auchan'ie stołów już nie ma... nie minęła minuta a tu dzwoni, moja żona i mówi, że są... :evil: :roll: Facet się bije w piersi, że "szefowa" dzwoniła i mówi, że nie ma... Pojechaliśmy... jest 21:40 (zamykają o 22:00). Stoły sa jeszcze 4 :roll: :x i te dwa krzesła które oglądaliśmy po południu. Zapadła decyzja że kupujemy stół i pozostałe krzesła, a z czasem dokupimy 4 lub 6 krzeseł. Ale nie ma lekko. Jako że krzesłą były ostatnie i z lekką rysą (wystawa) postanowiłem się zapytać o rabat... najpierw trzeba było znaleźć "kompetentną" osobę, potem pan stweirdził, że nie bo może są na magazynie... jak są skoro każdy mówi, że nie i nie będzie... na koniec z rozbrajającą szczerością powiedział, że cena nie ulegnie zmianie i może mi tylko dodoać jakiś punktów na ich karcie (której nie posiadam). Ogólnie granda, ale... to jeszcze nie koniec. Paczka ze stołem wielka a kasy wąskie, panie w kasach zmęczone - zostało mniej niż 10 minut to zamknięcia... Wreszczei jakaś się zlitowała i zawołała faceta który zczytał kod z paczki, bo ona z kasy wyjść nie może, a ja podać nie mogę... i tu się rypło, że stół kosztuje na kasie nie 449 jak jest na paczce tylko 499 :evil: a ona nic nie może zrobić... ok wysłałą mnie do punktu obsługi klienta... a tam zostałem skarcony przez inną panią, że jej się coś w komputerze nie zgadza a poza tym za chwilę zamykają... no zaraz, przecież jest otwarte - prawie opierniczyłem kobietę. Babeczka popukała coś w klawiaturę, pogadała z innymi, a prawie o 22:00 zabrała się za mie i po 15 sekundach wręczyłą mi 50 zł... czyli jak się chce to się da ale trzeba pokazać klientowi kto tu rządzi... Pozostał niesmak i zmęczenie... i złość na oba sklepy - jeden że kłamią... pewnie wychodzą z założenia, że jak klient przyjedzie to i tak coś kupi, a drugi, że klienta mają i tak w d...e - w końcu godziny otwarcia są na obsługę a nie prostowanie ich błędów...
Teraz lekko milszy akcent. Na Allegro żona znalazła ładny komplet, zadzwoniła i dowiedziałą się, że można zamówić same krzesła... Krzesła były już na drugi dzień, cena jak się umówiła... ale żeby nie było za słodko okazało się że część śrub do mocowania podłokietników jest za krótka... jednak to już było łatwe do przeskoczenia kupiłęm w lokalnym sklepie płacąc za nie 1,20 zł czyli na telefoon pewnie bym wydał więcej. Najważniejsze, że żona szczęśliwa a meble w domu... jak pójdą tynkarze (mają chyba 2 dni poślizgu bo nawaliła hurtownia z dostawą) to wystawimy je w ogrodzie i będziemy się na nich byczyć do końca wakacji i dłużej...

Pozdrawiam serdecznie

PS. Najgorsze jest to, że i tak jak będzie tanio to kupię coś w Auchan'ie... i oni to wiedzą i mają mnie/nas jeszcze głebiej w d...e :evil: jak widać po obsłudzie w obu sklepach.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum