Babie Lato w Królestwie Pruskim
179. Postępy w elewacji
Kilka fotek dla ciekawskich... ciekawe czy są jeszcze jacyś czytelnicy tego dziennika?
Podbitka świerkowa pod daszkiem nad gankiem wejściowym. W suficie gniazdko (udało mi się dobrać kolor do podbitki) do oświetlenia świątecznego. (niestety na tej fotce nie widać ale jak ktoś chce dorobię fotlę z gniazdkiem.
A tu tylny daszek nad tarasem (widać naszego Bartka :D )
Z przodu i z tyłu dolalismy schody na 3 strony - Żona zainsirowała się fotkami innych mieszkanek Babiego Lata - faktycznie dziewczyny - te schodki dodają uroku.
A tu nasze łukowate okienka - w końcu widać jak wyglądają na zewnątrz. Na dzień dzisiejszy wiem już że nie warto bawić się w skomplikowane wylewanie łukowatych nadproży - wszystko można zrobić przy prostokątnym otworze a potem odpowiednio trzeba to wyrobić i wypełnić.
Pozdrawiam wszystkich "starych" jak i nowych czytelników dziennika.