Dziennik ALABASTRA A&D - spełniamy nasze marzenie
Hey hay hello!!! :lol:
Kolejne zdjęcia ... teraz już mam dowód naoczny ... mój mąż złapał za aparat i uwiecznił jak ... wbijam gwoździa :lol: ... hmmm zawsze to coś :wink:
wszystko musi być dokładnie wymierzone ...
troche nam to idzie powoli ... ale cóż ... tak to jest jak się pracuje i na działkę przychodzi po godzinie 16 ... no i ekipa też duża nie jest - 3 osobowa, razem ze mną 4 :roll: hehe ... tyle, że ja częściej jestem tam za fotografa, dostawce picia/jedzenia albo jako pomocnik /czyt. wynieś, przynieś, przybij gwoździa :wink: ... bo zamiatać jeszcze nie ma co :lol: /