- 14-07-2008 - 15:51 (686 Odwiedzin)
Tia...teraz rozumiem dlaczego wykańczanie wykańcza :-?
Niby wszystko idzie do przodu ale dla mnie zdecydowanie za wolno..
Niestety bez pracowników nic sie nie zrobi...tymczasem glazurnicy po raz kolejny sie nie zjawili :evil: ja nie wiem, niby ludzie z polecenia a i tak człowiek nerwy traci, znowu mają być w sobote, z tym że to dla nich ostatni termin, jeśli sie nie pojawią to serdecznie im podziekuje :evil:
Małż robi co może, mimo że ciągle ma uwiezioną noge w gipsie :lol:
Zrobił piękniusie "tymczasowe " :lol: schodki tarasowe, dzielnie dowodził podczas porządków..ogólnie wszędzie go pełno :wink:
Ja za to o mało ducha nie wyzione przy tych ścianach....matko kochana...
No ale trza gnać do przodu bo chciałabym nas przeprowadzić kole września :D
Aga