Mój wymarzony - dom - DANDYS - Zapraszam!!!
No oczywiście goście od dachu mnie znów olali to kolejna ekipa mają przyjść dopiero w poniedziałek.
Ale dzień nie stracony wróciłem wcześniej do domu i mogłem poszaleć z małym:)
Mówi mi "Co tam dekarze! Ważne że ja jestem:)"
Mówi "nic sie nie martw"
No i zabawa sie zaczeła:
Dobrze że mama przyjechała:)
Jutro jadę z samego ran na działkę i będę zdjęcia robił no może jeszcze coś zrobie poza tym:)
Pozdrawiam