hydraulika cd. belki stropowe...
Hydrauliki ciąg dalszy, łazienka na górze:
A tutaj: "wreszcie na swoim miejscu..." Po dość długim czasie przebywania w nowopowstałej kuchni, kibelek wreszcie trafił we właściwe miejsce. Stoi w łazience na dole, dokładnie w tym miejscu gdzie będzie stał jego nowszy i młodszy brat...
Jestem już też po końcowych ustaleniach z brygadą tynkarską. Wchodzą na moją budowę w drugiej połowie kwietnia. Mam więc miesiąc na zrobienie wszystkich instalacji.
Etap zrzucania tynków z sufitów zakończony. Belki stalowe (dwuteowniki) zostały oczyszczone z rdzy i resztek zaprawy i pomalowane na czerwono unikorem.
Polatałem sobie dziś po działeczce i porobiłem troszkę porządków. Ogarnąć wszystko po zimie to ciężka robota niestety. Bałagan jak się patrzy.
W ciągu dnia zadzwonili elektrycy i zapowiedzieli początek prac od jutra. Na jutro jestem też umówiony z panem od alarmów.
A przed chwilą zadzwonił klient od Viessmanna zadał kilka pytań i umówił się ze mną na sobotę celem przedstawienia swojej propozycji wykonania całej instalacji związanej z ogrzewaniem budynku.
Ciekawe ile mi zaśpiewa...