dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

kajetana

zaczynam pisanie

Oceń ten wpis
oj - dziś o świcie widać nadchodzącą jesień w ogrodzie...
na wschodzie już słońce, ale jednak jesień. A że mnie mąż przed 6 rano obudził, więc napaliłam w kominku. Pewnie jeszcze się schowam pod kołdrą w sypialni tym bardziej, że wykończeniowiec ma być po południu.
Nasz kot stał się totalnie gdziesiowym kotem - gdzieś łazi całe dnie i noce :wink:
Niestety wraca z tych wycieczek, a to z wyrwanym pazurem, a to z ranami na głowie, a to znów kulawy i z bolącym okiem.
No i pomimo, że nie ma jeszcze roku - podszczywa okolice domu i tarasu i delikatnie śmierdzi też w domu. Co znaczy tylko jedno - obcięcie jajek. I tak to trzeba zrobić, żeby nie zapładniał kotek bo im białaczkę sprzeda...
Ja sobie żyję jak na wsi :) W Poznaniu byłam tydzień temu. Bo się trzeba umalować, zastanowić co jest tam do załatwienia (żeby załatwiać kilka spraw za 1 razem).
No i te korki :roll:
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum