- 30-12-2009 - 18:27 (877 Odwiedzin)
Będę się chwalił:
Po pierwsze wreszcie wygraliśmy wojną z gazownią. Parę dni przed świętami podłączyli nam gaz i mamy już ogrzewanie :)
Po drugie po świętach (czyli w poniedziałek, wczoraj i dziś) zrobili nam wylewki. I od razu zrobiło się jak w domu a nie jak na budowie. :)
Po trzecie doczekaliśmy się bramy wjazdowej. :)
Teraz szybko załatwiamy drzwi zewnętrzne i bramę garażową bo te tymczasowe, które sam robiłem są wprawdzie śliczne :D ale bardzo nieszczelne i zimno nawiewa aż strach.
Pozdrawiam
Ya