pawel_kwirynow

ężPozwolenie na budowę dostaliśmy 13 stycznia .Oczywiście ustawowe 65 dni przedłużyło się o ponad 2 tyg bo poszło o pozwolenie na zjazd z drogi które to pozwolenie wg gminy nie było potrzebne ale już wg starostwa było NIEZBĘDNE :o :evil: A i tak pani zaczęła przeglądać nasze papiery w połowie grudnia :o a przypominam że papiery złożyliśmy dokładnie 20 pażdziernika. No ale doczekaliśmy sie wreszcie i na osłodę naszych serc od razu się uprawomocnił :lol: chociaż tyle dobrze...

W oczekiwaniu no PnB odbył się kasting na wykonawcę roku. Zrobiliśmy kilka wycen .Rozpiętość finansowa stanu surowego była od 33 do 50tys. Te ostatnie 50 kawałków to za ścianę trójwarstwową ale i tak nam gały z oczu wyszły :o :o :o
Nawet ekipa z Ukrainy ( z krórą ja wiązałam największe nadzieje -oczywiście finansowe) zażądała 45tys :o -cenią się chłopaki nie ma co,a może i tak trzeba
Koniec końców mąż wymyślił że zapyta jeszcz swego wuja . Wuj jak i mąż kiedyś mieszka pod Suwałkami . Na Święta BozegoNarodzenia pojechaliśmy właśnie do męża i nawiedziliśmy wuja. A wuj na naszą propozycję - czemu nie :o :D .Budował dom siostry męża więc mamy do niebo zaufanie i wiemy czego się spodziewać.Co do
kwestii finansowej to wuj nie chciał się zgodzić od całość tylko na dniówki :o .Nie wiem jak na tym wyjdziemy ale jego zapewnienia brzmią obiecująco tzn. 300zł dla niego i 100zł dla pomocnika :evil: -(niezła dniówka co!) a wszystko - z wieżbą- w max 60 dni :o - czy to możliwe pomóżcie !, choć i tak po tyg rozmyślań zgodziliśmy się no bo przecież 400zł razy 60 dni to daje 24tys a nawet jak będzie tych dniówek trochę więcej to itak będzie taniej taniej od tutejszych ekip. Sama nie wiem czy dobrze robimy ,ale pożyjemy zobaczymy. Komentarze mile widziane-czy uda się to w 60 dni?

Awięc wykonawca wybrany ,baraczek kupiony ,teraz tylko bank niestety :cry: :cry: :cry: