- 04-11-2004 - 18:14 (743 Odwiedzin)
okna ...nie ma
dzwonił szef okienny ..przepraszał ,że coś tam sie stało ...aha ...z autem :wink: ( najczęściej powtarzana wymówka - gdzieś czytałam na forum :lol: ) ...Henio udał rozczarowanie ,ale było nam to opóźnienie na rękę , bo tynkarze przynajmniej w spokoju i bez nerwów skończa tynki...nie ma tego złego ...itd.
Slupy na tarasie obite deskami ,sufit na tarasie , czyli podbitka zrobiona , brakuje tylko podlogi i można urządzić gościnkę ( pogoda jeszcze sprzyja ,dzisiaj było 19 st i śliczne słonce).