- 14-04-2010 - 20:19 (1308 Odwiedzin)
Ha, cóż... "słodziutkie" to mam nadzieję nie miała być obelga :-)
bo ja nie lubię słodziutkości...
Firanki są takie, jakie są, bo dostałam skrawki od Mamy i nie miałam sumienia wyrzucic - nie dlatego, że ze mnie taki chomik, tylko dlatego, że na firanki z moich marzen mnie chwilowo nie stać. Kupowac byle czego zaś nie chciałam.
Koronka jest zwykła, bawełniana, taka z pasmanterii. :-)
Materiał na zaslony imituje len, ale się mniej gniecie. Danis się nazywa, w sklepie internetowym Stylus. Są różne kolory.
Wiecie co, to nowe forum mnie doprowadza do pasji szewskiej! Piszę jakies zdanie, a ono pojawia sie na monitorze dopiero po kilku minutach!!! Wy też tak macie?!
Iwonka, dalszych fotek na razie nie będzie, a to dlatego, że... reszta się nie zmieniła. Wszystko jeszcze "w proszku". Nie ma co pokazywać. Chciałam napisac, jak mi sie mieszka i co już wiem, że było błędem, a co się udało, ale to czekanie na pojawienie się literek doprowadza mnie do szału...
Ale muszę się nauczyc znajdowac Wasze dzienniki, to chociaz sobie poczytam i popatrzę :-)
P.S. Ten post pisałam prawie 20 minut, wrrrr....