- 16-04-2009 - 09:26 (504 Odwiedzin)
Właśnie teraz zadzwoniłam do Kamlota i usłyszałam Aśka nie przeszkadzaj,więźbę ładują
Nic tylko się cieszyć i podskakując klaskać uszami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja tylko chciałam,żeby spojrzał w deklarację zgodności więźby jaki środek użyto do impregnacji. Po rozmowie z pewną miłą panią od membrany dachowej, dowiedziałam się,że szkodliwym środkiem wchodzącym w reakcję z filmem w membranie jest BOR. Podobno teraz żadko stosowanym. Mam nadzieję ,że takowego składnika nie użyto do naszej impregnacji. Dla mnie BOR kojarzy się z demolką ,a nie chciałabym mieć membrany do wymiany.
Najważniejsze,żeby taka pogoda dopisywała jeszcze przez 1 tydzień- 1,5 tygodnia. Co by cieśle,dekarze zdążyli wznieść więźbę i założyć membranę. Potem będzie bezpieczna, nienarażona na przeciekanie.
Pozdrawiam :D [/i]