dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

KAMEA - kto kogo wykończy

Kupowanie z wyprzedzeniem

Oceń ten wpis
Lubię, jeśli tylko mam taką możliwość kupić wszystko na budowę z wyprzedzeniem.
Najlepiej kilkumiesięcznym. Tak samo ekipy lubię mieć umówione z wyprzedzeniem.
Nie zawsze działa to dobrze, czasami poprzesuwają się terminy, czasami ktoś sprzeda moje zakupione wcześniej pustaki - ot życie

Ale w jednym miejscu przegiąłem, no przegiąłem w 3 dy, po prostu przespryciłem.
oto mój zakup:
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	samoch 006.jpg
Wyświetleń:	195
Rozmiar:	94,1 KB
ID:	79320
Przecudowna, mądra, uparta jak jasna cholera młoda rhodesianka,
Dzięki niej wstaje sobie codziennie o 5,30 rano by pogodzić psa i pracę.

Nie wszystko warto kupować z wyprzedzeniem.
Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	samoch 005.jpg
Wyświetleń:	124
Rozmiar:	83,1 KB
ID:	79312  
Tagi - katalog słów kluczowych: pies, rhodesian Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze

  1. Avatar Mona7
    Ale ją chyba było warto kupić. CUDNA!!!
  2. Avatar koka1
    Dobre posunięcie!
    A kiedy ów zakup zamierzałbyś dokonać? Jak się przeprowadzisz do własnego domu i latać będziesz wokół niedziałających detali?
    GWARANTUJĘ, wtedy nie miałbyś najmniejszych szans ułożyć tej istoty, a tak?
    Teraz masz na pewno dużo więcej czasu, niż później.

    GRATULUJĘ,
    i to jest jak najbardziej, dobre posunięcie "z wyprzedzeniem".
    Pozdrawiam.
  3. Avatar Dominika i Łukasz :)
    Witaj, kocham zwierzęta i takiej decyzji nigdy się nie żałuje, nawet jak pochłonie kilka par butów, nieźle wygimnastykowana, a to spojrzenie... wow
  4. Avatar qwerty2
    Jest świetna, podobno tą rasę można nauczyć do 200 komend, to już jakis prosty język programowania opanuje.
    Miałem już kilka psów, ale tak niezależnego uparciucha - jeszcze nie.
    Pochłonęła już kilka par butów, ten dywan na którym leży - też już go nie ma. Pewnego dnia wróciliśmy z pracy i pomyśleliśmy " a po co nam ten dywan - bez niego też ładnie"
    bynajmniej nie żałuję, ale domek z ogródkiem mógłby być - bo w mieszkaniu się trochę nudzi jak jestem w pracy. Ma kilka imion - oprócz właściwego , ponieważ ma czerwoną obróżę - moja żona mówi o niej "ta małpa w czerwonym",
    aaa i jeszcze ma wzrok otwierający lodówkę )))
  5. Avatar Blacky
    Super, super, super. I, oby do świąt