czytam forum i dochodzę do wniosku że forumowicze dzielą sie na kilka typów: teoretyk - wie wszystko na każdy temat (ale nie był na swoim placu budowy lub go nie ma ) anonim - pomóżcie jak się trzyma łopatę 0 odpowiedzi finansista- kupiłem to za tyle, zatrudniłem firmę za tyle żadnych własnych doświadczeń chwalipięta - mam kocił ???? jest super, jeszcze go nie zamontowałem, mam dom z pustaków xxxx jedyne najlepsze, narazie postawili ściany, ale już są najcieplejsze i najmocniejsze doświadczeni - sami wykonali coś i chcą się z tym podzielić niezależnie czy mają dobre czy złe doświadczenie (tych jest mało) a Wy do jakich się zaliczacie lub jakie jeszcze typy widzicie
psycholog obserwator - stojacy ponad sprawami budowlanymi i dokonujacy analizy osobowosci uczestnikow dysput. Jesli sie zastanowic to na tym mozna prace naukowa napisac
A ty do jakiej grupy sie zaliczasz? "Ja też buduję mam mury, dach, okna, ocieplenie od zewnątrz, prąd, jestem na etapie płyt g-k, budowa moja jest blisko Głogowa (oś NIWA)" Z twojego cytatu wiemy ze jestes chwalipietom. Pozdrawiam Maciej
Kobieta rozrywkowa. Rozrywa się między pracą, miejscem aktualnego zamieszkiwania i budową.
Zapomniałam - no i jeszcze Forum.
A ja sobie czytam, czytam, piszę, piszę bo na niczym innym się nie wyznaję. Czyli mój typ to obserwator (tego, co czyni ekipa) - gawędziarz (na Forum) <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: ckwadrat dnia 2002-09-05 23:00 ]</font>
Kobieta-czyli ktoś , kto i rozmiar łopaty rozpozna i chłopa dopilnuje. Czytać, wiedzieć, patrzec, słuchać. W moim przypadku facecik wziął się do roboty, aż miło-chłop do roboty, babie lżej. ps. ja nie jestem feministką, tak samo jakoś wyszło
Ja jestem komentator - obserwator. Patrzę i opisuję. Od myślenia o ważnych problemach budowlanych mam męża od roboty wykonawcę, a od kontroli inspektora nadzoru. Ale jak będą błędy - nie popuszczę.
Dolores, w świetle ostatniego zdania to jesteś... egzekutor Dobre!!
Ale tylko jeśli zajdzie taka potrzeba. Tymczasem jestem wzorem łagodności i opanowania.
Ja to uczeń... Siedzę, patrzę, chce się czegoś nauczyć. A tu każdy coś innego. Albo wszystko jest dobre, albo nie ma nic dobrego. Ale na razie pierwszy rok w tej szkole... Może później
Choć stary jak na ucznia jestem. Jeżeli ciągle w pierwszej klasie... to chyba kolejny rok.. wieczny student )))
Krzyss, a może wietrzny student jestes??? Jeśli chcesz się nauczyć czegoś, to tak jak u Kobuszewskiego - wężykiem, wężykiem. Starzy forumiwicze (stażem, nie wiekiem) doradzą Ci najlepiej, po ilu browarkach wężyk wychodzi najskuteczniej
ja podobny jestem do Ckwadrata, obserwator budowy (nie z wyboru,tylko z braku czasu) i komentator teoretyko-praktyk.... chwalipięta ? hmmm no może troszeczkę
Ja po trosze jestem chwalipiętom, uczniem i reanimatorem. Od forum oczekuje wymiany informacji a w szczególności tych lokalnych na temat wykonawców i punktów zaopatrzenia. Dlatego usilnie reanimuje watek wielkopolski ale kiepsko mi to wychdzi. Może wy wejdziecie wielkopolanom na ambicje?
Wielkopolska jak sama nazwa wskazuje jest wielka. Jesli tak jest to po co cos wielkiego ma sie zmiescic w czyms malym, czym niewatpliwie bylby Twoj watek (nie umniejszajac szlachetnosci czynu) Z powyzszej wypowiedzi dochodzi nowy typ - filozof amator rekreacyjny.