Napisał Faino

Nie mam działki na osiedlu ale mieszkam niedaleko. Mam pytanie czy wiecie Państwo, że w pobliżu Waszych działek znajduje się ferma kur. Nie wiem czy Państwo zauważyliście jak czasami intensywnie" pachnie" a jest dużo bliżej Waszych działek a odpady tj. gnojowica wylewane są na polach obok działek. Taraz jak wynika z obieszczenia UG w Psarach obok Waszego osiedla ma powstać druga jeszcze więkasza ferma kur i szamba (obieszczenie w BIP UG Psar ) a do 22. 07. 2010 roku przyjmowane są UWAGI I WNIOSKI. Proponuję podjąc jakieś działania w tym kierunku bo będziecie Państwo mieszkać w maskach przeciw gazowych - wy na codzień a ja w zależności od kierunku wiatru.

Witam .
Też mieszkam w pobliżu .
Na stronie U. G. Psary jest taka informacja "....planuje się budowę fermy drobiu wraz z wymaganą infrastrukturą techniczną przy ul. Szopena w miejscowości Góra Siewierska.
Zakres planowanego przedsięwzięcia obejmuje budowę obiektu kubaturowego o pow. 1.920 m2, z wydzieloną częścią produkcyjną,
zapleczem magazynowym i pomieszczeniami socjalnymi. Ferma drobiu ze specjalizacją chowu kur niosek w ilości 39.500 szt. będzie wyposażona
w szambo socjalne o poj. 10 m3, szambo gnojowicy o poj. 60 m3."

Ile procent tej gnojowicy trafi rzeczywiście do szamba ? a ile na pola , mogę się tylko domyślac.
Czy któryś z mieszkańców zastanowił się nad spadkiem wartości nieruchomości w okolicy i dodatkowymi uciążliwościami ? I co z tym fantem zrobic zanim nie jest za późno. O ile wiem termin oprotestowania przyszłej wątpliwej inwestycji mija 22 lipca.

Pozdr. Observateur

I jeszcze odnośnie wątku drobiowego :

Fermy drobiu, obok trzody chlewnej należą do największych emitorów zanieczyszczeń typu chemicznego (gazy), biologicznego (mikroorganizmy) i mechanicznego (pyły). Ich wielkości próbuje określić wielu autorów. Np. Peshel (1997) podaje, że emisja samego amoniaku od 1000 niosek utrzymywanych w bateriach wynosi od 4,9 do 6,7 g/h, a siarkowodoru od 24 do 138 mg/h, w zależności od pory roku i zawartości wody w pomiocie . Daje to w przeliczeniu od 42,9 do 54 kg NH3 /rok, zaś H2S od 0,21 do 1,2 kg/rok. Z własnych obliczeń autora wynika, że w typowym kurniku ściołowym o obsadzie 6.000 niosek roczna potencjalna produkcja NH3 może wynosić aż 3,43 t, gdyż 1 DJP kur produkuje rocznie 9,8 t odchodów o zawartości 118 kg N (z 1 g azotu może powstać w sprzyjających warunkach 1,21 g amoniaku). Jeszcze inne dane dotyczące koncentracji i emisji amoniaku z budynku dla drobiu w Europie podaje Wathes (198, przy czym interesujące jest porównanie stężenia NH3 w kurnikach bateryjnych z tradycyjnymi (ściołowe z grzędami).

Fermy drobiu są też emiterem dwumetyloaminy, dwutlenku węgla, tlenku węgla (czadu), a także merkaptanów, ketonów, aldehydów, kwasów organicznych i wielu innych związków organicznych o charakterze odorów. Ich pełna identyfikacja i ocena toksyczności napotyka na trudności metodyczne.

Trudno oszacować emisję drobnoustrojów z budynku dla drobiu. Z badań Rudego (1983) wynika, że maksymalna zawartość bakterii i grzybów w powietrzu typowej brojlerni może osiągnąć nawet 26,7 mln/m3

Urządzenia filtrujące sa rzadko używane w praktyce nawet w bogatych krajach.

Więcej interesujących info na stronie

http://www.ppr.pl/artykul-zaleznosc-...4-dzial-19.php

witam
czy ktoś wie co dalej z planowaną inwstycją fermy?

Witam przyszłych sąsiadów.

Widzę że ogłoszony jest VII przetarg na działki na "Czerwonym Kamieniu". Coś małe mają wzięcie, a szkoda.

Witam.
W tym roku rozpoczynam budowę domu w Psarach.
Nadal poszukuję kierownika budowy oraz sprawdzonej ekipy budowlanej- stan surowy zamknięty.
Jesli ktoś z forumowiczów może jakąś ekipę polecić to proszę o namiary na priv.
Pozdrawiam.

Napisał charmont

Witam.
W tym roku rozpoczynam budowę domu w Psarach.
Nadal poszukuję kierownika budowy oraz sprawdzonej ekipy budowlanej- stan surowy zamknięty.
Jesli ktoś z forumowiczów może jakąś ekipę polecić to proszę o namiary na priv.
Pozdrawiam.

Witaj.
Namiar na kierbuda (polecanego przez innych) przesyłam na priv. A odnośnie hurtowni to nie jeszcze nie korzystałam ale forumowicze polecają hurtownia "ANITEX" w Wojkowcach oraz "PABUD" w Wojkowicach Kościelnych przy ul. Kościelnej 7. Ekipę już masz, czy nadal poszukujesz?

Witam ponownie, miałem przerwę od forum Muratora - praca, a tu kilka osób zaglądnęło - szkoda (a może nie) że raczej z okolicy a nie z Kamienia - temat do rozmowy o budowie domu odpada ale o okolicy zawsze można pogadać.

mcpi - Ty masz może działkę na Kamieniu, bo nie wyczytałem ?

Co do fermy - o tym, ze istnieje dowiedziałem się jakoś przypadkiem, po zakupie. W sumie na tyle razy, kiedy byłem na działce nic nie czułem - ale też nie bylem tam przecież codziennie - być może dlatego, że większość wiatrów to raczej zachód -> wschód i wschód -> zachód a te z północy są dość rzadkie.

Oczywiście wolałbym, żeby to co istnieje nie było już bardziej rozbudowywane, zgodnie z zasadą - rób co chcesz, ale do momentu kiedy nie przeszkadza to innym. Szkoda byłoby, gdyby gmina, która chwali się walorami przyrodniczymi jako wabikiem do kupowania działek pozwoliła farmę rozbudować.

Witam.

Yarpenowski, czy któryś z tych budujących się na Kamieniu domów jest moze Twój? Bo widzę, że chyba dwa juz stoja a trzeci zaczyna sie budować. Słyszałam również, że mają nam robić drogę - ten kawałek od ulicy Leśnej w górkę do Czerwonego Kamienia właśnie. Wiecie cos konkretnego na ten temat?

Pozdrawiam.
Aneta

Witam,

niestety nie. Mój stoi tylko w marzeniach ... i przewidywany jest tak gdzieś za lat 9

Byłem na rekonesansie jakieś 2-3 tygodnie temu to faktycznie jeden jest już z zewnątrz gotowy, drugi go goni, trzeci powoli staje a czwarty zakończył etap piwnic

Co do drogi to słyszałem kiedyś o planach zrobienia drogi do Czerwonego Kamienia od Leśnej - po to żeby ciężki sprzęt na budowy na Kamieniu nie zniszczył Kościuszki (a dla tej ma być w pierwszym półroczu robiony plan przebudowy i remontu - wiec szkoda żeby po remoncie była rozjechana), z tym, że to bardziej miało być chyba utwardzenie drogi polnej, żeby cięzarówki dojechały niż regularna droga (koszty).

Z ciekawostek - działki, które się nie sprzedały do tej pory (mowa o tych pomiędzy Kościuszki o wewnętrzną równoległą do niej) maja byc dzielone na mniejsze - tak ok 1000m czyli tak naprawdę na pół. Z tej okazji trzeba będzie wybudować nowe drogi wewnętrzne itp. ale może szybciej się jakiś kupiec znajdzie.

Hej.

Jeszcze nie widziałam tego czwartego, ale w końcu - jadąc od strony Wału - z drogi go nie widać

Odnośnie drogi to mając działkę prawie 2 lata uważam, że ciężki sprzęt już ją rozjechał. W tamtym roku ciężarówki tylko w tą i z powrotem, w tą i z powrotem. Ale prognozy są dobre i mam nadzieję, że jak się już wybudujemy to nie będzie tych dziur i będzie elegancka droga.

O działkach słyszałam że miały być dzielone, bo wójt (poprzedni) stwierdził że są trochę za duże. Zresztą sama miałam na taką ochotę i mimo że były cenowo w miarę dostępne (przynajmniej w pierwszym przetargu) to jej wielkość windowała cenę która dla mnie już była niedostępna. Ale nie mam daleko i zawsze będę mogła iść na spacer podziwiać domki. Podejrzewam tez że rzeczywiście będzie więcej chętnych do zakupu.

Z tymi 9 latami to nie przesadzasz? Ale właściwie to czas szybko leci a marzenia są po to by je spełniać

Co do drogi - jeśli zrobią Kościuszki np w przyszłym roku to budowy na Kamieniu, które bedą trwały na pewno dłużej tą drogę zmasakrują Mam nadzieję, ze drogi wewnętrzna wytrzymają, bo jak je robili to wyglądało to całkiem porządnie.

Nie widać pewnie tego, który tak naprawdę zaczął się budować pierwszy - jedyny z piwnicami, odsunięty zresztą od drogi o dużo za dużo niż zezwalają na to warunki zabudowy.

Ja w sumie kopiłem działkę w ostatnim przetargu po starej cenie - wiec mogę się chyba nazywać szczęściarze W efekcie moja działka - jedna z najmniejszych stanie się po podziale jedną z największych

Niestety chyba nie przesadzam - na niektóre marzenia trzeba mieć fundusze - a ja za 9 lat spłacę kredyt zaciągnięty na zakup swojego osobistego kawałka ziemi.

Mam te same obawy dotyczące zniszczenia drogi podczas budowy domów na Czerwonym Kamieniu. Ale od planów do wykonania droga może być daleka, więc nie ma się co martwić na zapas. A może zrobią tak porządnie jak wewnętrzne i wytrzymają?

Widziałam na stronce Psar, że działki już podzielone. Jest - lub było, bo nie pamiętam czy przetarg już się odbył - wystawionych na przetarg kilka po niewiele ponad 1500 m. Może się sprzedadzą.

Wiesz, życie jest pełne niespodzianek. Ja tez nieśmiało ( bardzo nieśmiało) marzyłam, że zaczniemy budować w 2013 roku. A tu myk i ruszamy za rok. A w tym roku przygotowania typu zjazd, ogrodzenie, media itp., które też nie były planowane na ten rok. Oczywiście mój osobisty kawałek ziemi również jest zakupiony na kilkuletni kredyt. Ale nieraz los się uśmiecha

Pozdrawiam.

Mam te same obawy dotyczące zniszczenia drogi podczas budowy domów na Czerwonym Kamieniu. Ale od planów do wykonania droga może być daleka, więc nie ma się co martwić na zapas. A może zrobią tak porządnie jak wewnętrzne i wytrzymają?

Widziałam na stronce Psar, że działki już podzielone. Jest - lub było, bo nie pamiętam czy przetarg już się odbył - wystawionych na przetarg kilka po niewiele ponad 1500 m. Może się sprzedadzą.

Wiesz, życie jest pełne niespodzianek. Ja tez nieśmiało ( bardzo nieśmiało) marzyłam, że zaczniemy budować w 2013 roku. A tu myk i ruszamy za rok. A w tym roku przygotowania typu zjazd, ogrodzenie, media itp., które też nie były planowane na ten rok. Oczywiście mój osobisty kawałek ziemi również jest zakupiony na kilkuletni kredyt. Ale nieraz los się uśmiecha

Pozdrawiam.

anecik, gdzie widziałaś info o podziale ?

Ostatni przetarg, o którym wiem odbył się 28 lutego i działki były jeszcze niepodzielone - 1900-2000m i jedna 1700 z ostatniego rzędu. Podział chyba im troche zajmie

Ja też w głębi ducha liczę na taki uśmiech losu, a nóż widelec ...

Jestem mało techniczna, więc zrobię to tak:

UG Psary - BIP - Informacje Urzędu - Zarządzenia Wójta - Zewnętrzne ...i mamy. Wydaje mi się, że to chodzi o Czerwony Kamień.
Bo gdzie na Kościuszki (mimo, że ciągnie się przez całą wieś) byłyby takie działki, tylko tam. A może poprzedni wójt już coś działał w temacie podziału?

Życzę Ci również takiego lub jeszcze lepszego uśmiechu losu

Witam,
anecik, to jeszcze nie działki po podziale - sprzedają te działki w ostatnim wierszu (na dole zdjęcia) - one nie będą po podziału. W każdym razie to dobry ruch z ich strony - jak będą szły przetargi na te działki to te z przodu będą chyba akurat dzielić.

Mapka -

Ciekawe czy się sprzedała działka nr 59 - bo nie ma jej w wykazie.

A co do tych dzielonych działek - uchwała : http://bip.psary.pl/datadir/doc/bip_1297690080.pdf i plan : http://bip.psary.pl/datadir/doc/bip_1297690109.pdf

Wydaje mi się, że była mowa o działkach koło 1000m - więc albo będą dzielić te działki z przodu na 2 mniejsze, albo scalą i z 2 będą robić 3 - ale to też dodatkowe drogi dojazdowe w każdym wariancie ...

A za życzenia dziękuję

No zobacz a ja byłam pewna, że te działki mające ponad 1700 m są najmniejsze. Pewnie masz rację co do podziału. Ale nam to jakby już nic do tego.

Mnie trochę

Jak podzielą te działki z przodu to ludzie może szybciej kupią działki i zaczną się budować. A więcej domów to więcej mieszkańców, a więcej mieszkańców to większa siła oddziaływania na Urząd Gminy

Widzę przynajmniej 2 sprawy, które można by załatwić : oświetlenie i wspomniana juz droga z Kamienia do Leśnej

btw. na działce 55 zaczął w dość szybkim tempie stawać duży parterowy dom z bali - też bym tak chciał

Mówiąc, że nam jakby nic do tego miałam na myśli że my już mamy swoje miejsca na ziemi.

Byłam wczoraj w Gminie i jest już projekt przebudowy drogi. Jadąc od Leśnej do Kamienia po lewej stronie ma być zrobiony chodnik, a po prawej rów melioracyjny. Oj wąska będzie chyba ta droga, wąska. Zobaczymy co będzie dalej. Ja w każdym bądź razie trzymam rękę na pulsie

Ten z bali pnie się do góry, byłam na spacerku w poniedziałek i widziałam.

Mówisz o drodze z Leśnej do Kamienia objeżdżającą anteny i zbiornik? Tak gdzie teraz jest tylko ścieżka i wybudował się jeden dom ?
Byłoby super - tylko jednak wątpię, że to się jakoś szybko zadzieje - najpierw zrobią chyba jednak Kościuszki - jest priorytetowa, a że pieniędzy brak to ta chyba zostanie w planach

Chyba, że mówisz właśnie o Kościuszki ?

Byłem w niedzielę - ładnie się pnie - już po sufit.

btw. Po tych ostatnich robotach (chyba prąd) zniknął mi jeden kamień graniczny i zawór do wody Kamień albo jest przysypany, albo się gdzieś zapodział, a zawór chyba najpierw przysypali ziemią jak kopali rów pod przewody a potem zasypując koparka ziemię - pociągnęła łyżką i wyrwała. Ciekawe ile się teraz będę z gminą woził ...