Napisał
GabrysiaBP
Gingeros,ależ ja wiem ile on się przy tym natyrał i nikomu nie żałuję zakupu podnośnika.Pisałam tylko,że da się zrobić i bez tego.A swoją drogą to koleżanka potrzebuje porady farbowej, mógłbyś podać jakiś namiar na siebie,bo ona tutaj nie bywa.
Jak ja szczerze nienawidzę tego czarnego "gówna".Zaworkowaliśmy 5 ton i muszę worki dokupić.Dlaczego mnie nikt kto ma węgiel nie zaprosił do kotłowni przed rozpoczęciem budowy??W życiu bym drugi raz takiego błędu nie popełniła.