Napisał kgadzina

A Kasia to bez wątpienia! Od samiusieńkiego początku! Zielona zieloniusieńka....

Trochę już przyżółkłam

Napisał Agacka

to wszysko przez to,że jeszcze nie nasadziłaś brzózek

Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. Marzec już blisko.

Brzózki to marzenie mojej małżowiny, chyba się nawet skrysatlizuje w tym roku.

Napisał tdxls

Brzózki to marzenie mojej małżowiny,

Serdecznie zpraszam do siebie po brzózki,choć to będzie długa wyprawa pod Kraków

Taaaaa, jako tzw "etatowcy", czyli pracobiorcy cieszymy się z weekendu - nie to co krwiopijcy pracodawcy - oni, gdyby mogli to by zlikwidowali weekendy i batem gnali do roboty na okrągło.

NIe bądź taka wiśnia, Majka

Powitanko.. A cio tutaj jakieś narzekania na łikenty ???

Dzieciaki mają ferie to i rodzicom się kce

Jakim batem? jak naokrąglo? Przecież etatowcy maja zagwarantowane: pensje na czas, zusy oplacone, 26 dni urlopu /dni roboczych/ do tego od pierona innych dni wolnych, 8 godz. max pracy, reszta nadgodziny.
Dajcie spokoj pracodawcom krwiopijcom, bo wielu z nich ma juz dość.

a kce nie powiem kce i to wiele

Maja jak Ci żle to sobie odpuść

Majka czemu Ci tak źle?I czemu masz już dość?Albo raczej czego?

Napisał Majka

Jakim batem? jak naokrąglo? Przecież etatowcy maja zagwarantowane: pensje na czas, zusy oplacone, 26 dni urlopu /dni roboczych/ do tego od pierona innych dni wolnych, 8 godz. max pracy, reszta nadgodziny.
Dajcie spokoj pracodawcom krwiopijcom, bo wielu z nich ma juz dość.

Majka nie jest tak różowo. Bo ci etatowcy wiele rzeczy mają zapisane w Kodeksie Pracy, ale praktyka jest dużo bardziej bolesna.
Wszzędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Ojjj tak Lesiu święte słowa wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!!!!
Ja pracuję 8 godzin i mimo to mam nadgodziny i za nie nikt mi niezapłaci a pracuję państwowo!

Pracujesz, czy jesteś w pracy?

Prawa dla etetowców.... He he, dobre sobie! Znajdźcie dziś kogos kto pracuje od poniedziałku do piątku po 8 godzin i nie ma nadgodzin albo jak ma to mu za nie płacą, a urlop wykorzystuje jak Bóg przykazał zgodnie z planem urlopów i go z tego urlopu nie ściągali albo przynajmniej na komórę 5 razy dziennie nie wydzwaniali!
Majka - raczysz żartować sobie chyba! Aga ma racje - czy Ty nie wstajesz ostatnio zbyt często lewą nogą?

A ja tam jestem zadowolona, że jestem tu gdzie jestem, jeszcze żeby mnie głowa tak nie bolała to byłoby bosko.

Napisał Majka

Pracujesz, czy jesteś w pracy?

Jak widać wszyscy jesteśmy "w pracy"zarówno pracownicy jak i pracodawcy! Więc po co rozróżniać? Ważne,by nie zawalać swojej pracy i być w porządku!

Napisał Majka

Pracujesz, czy jesteś w pracy?

Nie jestem w pracy, nawet nie pracuję. Po prostu zap.....

Ja pracuję zrywowo. Albo mam przypływ energii albo odpływ. Ważne, żeby było zrobione dobrze.

Jak ktoś chce to może wszystko pogodzić... wystarczy chcieć!!!
A przyczepić się mozna do każdego!

Napisał emems

A przyczepić się mozna do każdego!

Ale tylko wtedy gdy się ma charakter rzepa.....