no ale coz niedlugo bedziemy pewnie narzekac ze jest goraco i nie da sie wytrzymac

no coz ..........

ide stad

skoro nikogo nie ma ..........

a moze sobie pogadam ???

ze soba ....

bo na pojscie spac juz za malo czasu

zaraz bedzie wezwanie stolowki

nie dam razdy napisac jeszcze 30 postow!!!!!!!!!!!!

wiec poddaje sie

papapa

czy wy wogole odchodzicie chocby na chwilke od komputera?

Napisał maksiu

czy wy wogole odchodzicie chocby na chwilke od komputera?

Kasztanka odchodzi tylko na karmienie

whisper: z toba nie lepiej.. zaczynam podejrzewac ze masz brata blizniaka ktory jezdzi na twoja budowe pozowac do zdjec, w czasie gdy nieprzerwanie stukasz w tym watku

Na budowie nie byłem od piątku bo niestety parę dyżurów pod rząd mi się trafiło Ale może zamienię sobie jutrzejszy dyżur na wtorek (bo we wtorek ma padać) i jutro pojadę zobaczyć co Ekipa zrobiła. W końcu jutro się wynoszą...

Napisał maksiu

czy wy wogole odchodzicie chocby na chwilke od komputera?

Cześć Maksiu,
odchodzimy w momentach zagrożenia - np. siusiu

Napisał joola

Napisał andrzejka

Napisał Whisper

Ponieważ udało mi się zrobić dziesięciotysięczny wpis do Rekordu, przyznaję sobie nagrodę specjalną:

A kto ma za to placić??????
Oj, żeby znowu draki nie bylo, bo twoje skarbniczki Joola lub Sonika znowu będą musialy szukać znajomości

Noooo i w końcu samolotem będziemy latać a nie jak hołota jaka samochodem i samochodem ( w dodatku jakąś cytryną ) Panie Prezesie na zlecenie jedyny oczywiście pieniążki na samolocik się znajdą, już moja w tym głowa

Skoro Joola tak mówi to się cieszę
Tylko, żeby jej glowa nie rozbolala od myślenia skąd tyle kasy wziąść no ale jak napisala

pieniążki na samolocik się znajdą, już moja w tym głowa

O cześć Sonika