dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 333 z 998
Pokaż wyniki od 6.641 do 6.660 z 19943
  1. #6641
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ansu
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    ja tu się wziąłem
    Posty
    172

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    krajes:

    "Spaliny wolniej się przemieszczają i pokonują dłuższą drogę, oddając do wymiennika więcej ciepła? "

    To nie do końca tak.
    Zawirowywacz spiralny nadaje spalinom ruch spiralny jak po sprężynie.
    Przez to pokonują one większą drogę w płomieniówce niż gdyby zawirowywacza nie było.
    Co prawda trochę z mniejszą prędkością, ale nieznacznie.

    nilsan
    Zawirowywacze zwiększają drogę i prędkość spalin (większa droga równa się większa prędkość bo taka sama ilość ma dłuższą drogę do pokonania w tym samym czasie więc musi robić to szybciej) Warto sobie przypomnieć fizykę z podstawówki ruch laminarny i turbulentny, liczba Reynoldsa Zawirowywacze maja tak zwiększyć prędkość by wystąpił ruch turbulentny. Wtedy wymiana wzrasta nawet kilkukrotnie. Sorki za brak elokwencji.

  2. #6642

    Domyślnie

    Cytat Napisał krajes1985 Zobacz post
    Można takie gotowe zawirowacze zakupić?
    Jak najbardziej tak, tyle że mogą po prostu do Twojego pieca nie pasować,
    lepiej trochę popracować i zrobić je samemu ( dopasować do kanałów wymiennika)

  3. #6643
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    cruz

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Skąd
    Piekary Śl.
    Kod pocztowy
    41-948
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Napisał Gelo2104 Zobacz post
    Adimet jeśli dobrze zrozumiałem masz kociołek dolny.
    To kocioł górno-dolny. Czyli nie udany górniak udający dolny.

  4. #6644

    Domyślnie

    ansu:

    Aja jaj, ale wtopę zaliczyłem.
    Na swoje usprawiedliwienie powiem, że w mojej podstawówce o żadnych laminarno/turbulentnych Reynoldsach nie uczyli.
    Chyba, że z powodu postępującej sklerozy już o tym zapomniałem, bo to baaaaardzo dawno było.

    nilsan

    PS
    Myślałem o oporze, a napisałem o prędkości.
    Starość nie radość.
    Najważniejsze, że ktoś zawsze czuwa.
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 04-01-2012 o 15:38
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  5. #6645
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mikar1

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zelków-Kolonia
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    74

    Domyślnie

    Witam.
    LastRico dziękuję za odpowiedż.
    Pozdrawiam.Mikar1

  6. #6646
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ansu
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    ja tu się wziąłem
    Posty
    172

    Domyślnie

    Kiedyś miałem kocioł z szerokimi, prostokątnymi, pionowymi kanałami konwekcyjnymi i zarąbisty ciąg, aż opał kominem leciał. Zawirowywaczy nie było jak zamontować więc by zmniejszyć ciąg w samym palenisku i zwiększyć prędkość spalin w wymienniku zamontowałem w środek kanałów cegły tak że pozostały tylko szczeliny przy ścianach wymiennika

    nilsan
    Spoko Jak zrobisz doktorat to dopiero wtedy zapomnisz o podstawowych sprawach.

  7. #6647

    Domyślnie

    Cytat Napisał ansu
    nilsan
    Spoko Jak zrobisz doktorat to dopiero wtedy zapomnisz o podstawowych sprawach.
    Po co mam robić doktorat jak już ponoć jestem docentem.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  8. #6648

    Domyślnie

    Po wielu próbach i różnych konfiguracjach u mnie w KWK 16 najlepiej pali się tak jak na obrazku poniżej.



    Cztery cegły szamotowe postawione pionowo na tylnej ściance, na to popiół dla uszczelnienia. Cegły stoją na małych kawałkach szamotu aby można było używać ruchomego rusztu do odpopielenia.
    PG - miarkownik + uszczelniona klapka
    PW - KPW 6x4cm, spłaszczona na końcu + oryginalne napowietrzanie Zębca

    Temp na piecu 45-48C, grzeję też wymiennik CWO 100l.

    Po zmniejszeniu palenisko ma teraz dł. 26 szer 27 głęb 29cm. Palę mocno gazującym i spiekającym węglem, co dodatkowo utrudnia całą sprawę, ale dzięki zmniejszeniu paleniska zasyp jest teraz lepiej napowietrzany - jest o wiele mniej sadzy na wymienniku. Testy na innym węglu wypadły rewelacyjnie, więc na następny sezon zmiana opału da jeszcze lepsze rezultaty.

    Ładuję do samych drzwiczek jakieś 11 kg orzecha, pali się ok 1kg/h co przy nowym standardowo ocieplonym domu 150m2 daje 22-23st w pokojach.
    Próbowałem jak niektórzy tu sugerowali dzielić zasyp na pół, ale poza tym że musiałem rozpalać dwukrotnie, nic to nie dawało. czas palenia praktycznie ten sam, więc zrezygnowałem.

    Również próby z większą ilością szamotu (po bokach komory, jak również deflektory z góry) też nie sprawdziły się. Węgiel spalał się może i trochę lepiej, ale prawdopodobnie wymiennik nie dawał rady odebrać ciepła. Kocioł długo dochodził do zadanej temperatury.

    Interesujący jest wątek z RCK - mam dom na lekkiej górce, z 3 stron otwarte pole i jak powieje to ho ho

    Najważniejsze w tym wszystkim to zrozumieć podstawowe zasady i prawa fizyki, dostosować pod swoją kotłownię, próbować i eksperymentować a na pewno się poprawi. Póki co wszystkie uwagi LastRico się u mnie sprawdzają, za co jestem mu bardzo wdzięczny.

  9. #6649
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    prm

    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Posty
    9

    Domyślnie

    Grybos1 dziękuję za odpowiedź. Muszę zamontować tą KPW bo szkoda opału idącego w komin.
    Na dmuchawie i sterowniku z PID wyciągam jakieś 12 godz.(dom ~80 m2,nieocieplony, okna wymienione - zasyp 15 kg/orzech),ale przez pierwsze 6 godz idzie dym z komina,dopiero gdy spala się koks dymu brak. Myślę,że jak dorobię klapkę PG i KPW to spalanie wydłuży się o jakieś 3 godz. i to by już mnie satysfakcjonowało.
    Panowie widzę,że jest poruszany temat zawirowaczy spalin, u mnie chyba też by się coś takiego przydało :/
    To mój piec. Skreśliłem wymienniki których u mnie nie ma(gdyż mam wersje 14 kw a zdjęcie jest 19-stki)



    Co o tym myślicie?? na drugim wymienniku byłoby warto coś umieścić?
    Ostatnio edytowane przez prm ; 04-01-2012 o 17:04

  10. #6650

    Domyślnie

    smarki:

    Ja bym spróbował zrobić jeszcze coś takiego.
    Podniósłbym jeszcze do góry cegły szamotowe i na nich ułożyłbym ostatnią warstwę szamotu w taki sposób, żeby powstał nawis nad paleniskiem gdzieś do połowy głębokości kotła. W ten sposób powstanie coś na kształt ceramicznego deflektora spalin i kocioł z dwuciągowego stanie się trójciągowym. Wysokość tego nowo utworzonego trzeciego kanału zrobił bym taką samą jak tych fabrycznych, coś na wzór kotła kolegi prm. Dla ułatwienia zasypu węgla deflektor ceramiczny zamontowałbym w ramce z kątownika z zawiasami od strony czopucha. Dzięki temu będzie go można postawić do pionu w tarcie załadunku, a po rozpaleniu opuścić. Zawiasy najlepiej zrobić samemu z rurki 1/2" i pręta stalowego gładkiego z dosyć dużym luzem, żeby się nie zakleszczały pod wpływem temperatury. Po bokach deflektora pozostawiłbym szczeliny 3-4cm. W ten sposób zwiększy się prędkość i droga spalin bez ograniczania dostępności wymiennika do czyszczenia, oraz poprawi się dopalanie gazów na rozgrzanym deflektorze. Ale oczywiście sam musisz zdecydować czy w to wchodzisz.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 04-01-2012 o 17:18
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  11. #6651

    Domyślnie

    Poniżej mój cytat
    Mam opał potężnie gazujący. Jest na to jakaś rada ?...
    Kupiłem tego łajna 2 tony.
    Last Rico
    Jeśli palisz jako DS, to tylko się cieszyć.
    DS nie lubi koksu.
    Teraz już się cieszę Last Rico. Problemem był zbyt wysoki wlot do palnika w moim kociołku DS. Zapalało się więcej węgla i nie udawało się wszystkiego spalić. Teraz mam już tylko 8 cm i kociołek tylko mruczy
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  12. #6652

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    smarki:

    Ja bym spróbował zrobić jeszcze coś takiego.
    Podniósłbym jeszcze do góry cegły szamotowe i na nich ułożyłbym ostatnią warstwę szamotu w taki sposób, żeby powstał nawis nad paleniskiem gdzieś do połowy głębokości kotła. W ten sposób powstanie coś na kształt ceramicznego deflektora spalin i kocioł z dwuciągowego stanie się trójciągowym. Wysokość tego nowo utworzonego trzeciego kanału zrobił bym taką samą jak tych fabrycznych, coś na wzór kotła kolegi prm. Dla ułatwienia zasypu węgla deflektor ceramiczny zamontowałbym w ramce z kątownika z zawiasami od strony czopucha. Dzięki temu będzie go można postawić do pionu w tarcie załadunku, a po rozpaleniu opuścić. Zawiasy najlepiej zrobić samemu z rurki 1/2" i pręta stalowego gładkiego z dosyć dużym luzem, żeby się nie zakleszczały pod wpływem temperatury. Po bokach deflektora pozostawiłbym szczeliny 3-4cm. W ten sposób zwiększy się prędkość i droga spalin bez ograniczania dostępności wymiennika do czyszczenia, oraz poprawi się dopalanie gazów na rozgrzanym deflektorze. Ale oczywiście sam musisz zdecydować czy w to wchodzisz.

    nilsan
    Popieram w całej rozciągłości,mam taką półke zamiast spawania położyłem cienkie cegły trójki na leżąco na tych stojacych od góry dociskają kolejna warstwa stojących

  13. #6653

    Domyślnie

    nilsan

    Dzięki za pomysł, tylko muszę wymyślić w jaki sposób bez wiercenia/gięcia/spawania itp takie coś zmajstrować na testy


    mppm

    W jaki sposób ta półka się trzyma i nie spada ? Pytanie może śmieszne ale ze zdjęcia i opisu nie jestem w stanie do tego dojść

  14. #6654

    Domyślnie

    Ścianka pionowa to cegły 6 na nich cienka 3 i dalej znowu 6 plus dwa małe kawałki blokujące górne cegły.

  15. #6655

    Domyślnie

    Wszystko jasne, jutro testy potem relacja Dzięki!

  16. #6656

    Domyślnie

    Witam wszystkich ! Jestem nowy na forum więc wypadało by się przedstawić... Nazywam się Jarek , mam lat 17 i paleniem w piecu zajmuję się ja ! Trafiłem tu jakiś czas temu i bacznie studiowałem temat , by pochłonąć trochę wiedzy . Dobra, a teraz do rzeczy !

    Dom 200m2 , ocieplony w połowie , nowe okna , nowy dach , dobrze ocieplone poddasze . Nowa instalacja miedziana , aluminiowe kaloryfery , bojler 120l , zawór mieszający .Piec firmy DEFRO 20KW bez miarownika ciągu , z dmuchawą http://www.defro.pl/kotly/seria-opti...ort-nowa-linia , nowy komin , średnicy nie powiem , bo nie wiem , ale chyba 200mm ?

    Od początku sezonu rodzice skarżą się na piec (nasz drugi sezon) . Palimy drewnem , sezonowanym niecały rok , głównie buk, dąb, olcha . Piec pracujący na dmuchawie , temp zadana 45 stopni , przymknięty wylot z komina na rurze . ... Co za tym idzie , każdy się domyśla .... Piec uwalony od środka smołą która zarzucała całe wymienniki . W domu zimno, drewno znika z pieca , kopci ...

    Zacząłem czytać , i dokonałem kilku modyfikacji ; zmieniłem sposób . Jako , że jest nowy komin , ciąg jest bardzo dobry . Pozbyłem się dmuchawy , i zacząłem podawać powietrze klapką od popielnika . Efekt ? Kiepsko ... Piec nie umiał rozbujać się do 55 stopni ... Na forum ktoś też ma taki piec , i widziałem , że włożył watę szklaną między drzwiczki a palenisko , by powietrze nie szło od razu do góry , tylko pod rusztami . Efekt widać gołym okiem , bo gdy za bardzo uchyli się dolna klapka , piec nagrzewa się i do 80 stopni , co kiedyś było nie możliwe bez dmuchawy ... Zacząłem palić w tym piecu od góry , ale drewnem . Upycham cały piec dużymi szczapami , zasypuje trocinami , i na górę rozpałka i jazda . Zanim się rozpali , nie domykam do końca drzwiczek , zostawiając około 0,5mm szczelinę . Efekt jest taki , że idzie mniej drewna , piec zaczął ładnie wyglądać od środka - nie ma smoły , nie kopci . Na takim załadowaniu trzyma jakieś 7 godzin , czyli efekt bardzo zadowalający w porównaniu do tego co było . Są niebieskie płomyczki , skąd ? Nie mam pojęcia.

    Rozmawiałem z rodzicami na temat zmiany drewna na węgiel , i była by to o wiele lepsza opcja , z moich doświadczeń . Raz taniej , dwa mniej roboty w cięciu , rąbaniu , składowaniu i przede wszystkim wydajniej ! . Rozpalałem w tym piecu kilka razy od góry orzechem i miałem , ale efekt był trochę nie tego , bo nie ma dojścia PW . Trzeba to wspomagać dmuchawą , a nie o to chodzi . Prosiłbym użytkowników o podesłanie jakiś rysunków , fotek jak można w miarę fajnie przerobić drzwiczki załadunkowe . Kolejną rzeczą jaką chcę zmienić, to zamontować miarownik ciągu . I mam pytanie , przy ilu stopniach nastawić, by włączała się pompa CO i CWU ? Teraz jest przy 40 stopniach . I ewentualnie jeszcze jakieś porady , co robię źle ? Co jeszcze można poprawić , usprawnić . NO , na razie tyle !

    No , i z góry dzięki za odpowiedzi !
    Ostatnio edytowane przez Jarek712 ; 04-01-2012 o 22:11

  17. #6657
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Sedzia

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Giżycko
    Kod pocztowy
    11-500
    Posty
    4

    Domyślnie

    Witam. Mam piec WEBERMAN 25kw, przewymiarowany troche. Mam taki problem ze chyba mam za duzy ciag w kominie. Jak zaladuje piec weglem i odpale od gory to dosyc szybko mi sie wypala ten wsad , natomiast jesli otworze minimalnie gorne drzwiczki to wtedy ten sam wsad pali sie dobrych kilka godzin dluzej. Po prostu komin mi sie nagrzewa za bardzo i wegiel sie marnuje. zeby miec gorne drzwiczki zamkniete wpadlem na pomysl aby lekko otworzyc wyczystke komina na samym dole. Wtedy i ciag maleje w piecu i faktycznie idzie mniej oplau. Co o tym sadzicie ?

  18. #6658
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Remigiusz.
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Strzyżów
    Kod pocztowy
    38-100
    Posty
    118

    Domyślnie

    @Jarek712, witam, o tym samym piecu tylko ze poprzednik nowej linii jest dużo zdjec w moich postach lub tutaj masz wszystko:
    http://forum.info-ogrzewanie.pl/topi...-zarosl-komin/

    Niestety co do palenia drzewem to to bardzo dobra opcja ale bym na waszym miejscu kupił inny piec. Ktory zagazowuje drzewo niż Defro opitma Komfort. Np Viadrus lub Buderusa. Jak ma kto podkładać co jakiś czas to bym palił drzewem.

    Niestety Defro ma to do siebie ze smoly jak sie pali drzewem. Jak palisz drzewem to bez miarkownika pal bo będzie smolą. Umnie paliło się drzewo z miarkownikiem i smoła leci. Jak pale z klapka to jej brak Dmuchawę wywal bo to zbędne, chyba ze palisz miałem.

    A co do zaślepienia wata szklana to bylem ja, tylko żeby pomiędzy drzwiczkami z rusztem była blacha 4mm i potem dopiero wata szklana. Ja np w czasie letnim pale drzewem i tylko z klapka i pali się super

    Co do temp to min jest jakieś 60°C dla tego pieca.

    Ja mam regulator pogodowy jeszcze i inne sterowanie, ale ogólnie mam ustawione temp zalecania się pompy CO na 50°C i wyl. na 45°C. A CWU mi się samo włącza w zależności czy brakuje cieplej wody. Mam ustawione na 50°C.
    C.O.: DEFRO Optima Komfort 15kW, Miarkownik ciągu Honeywell, Zawor 4D ESBE, Grawitacja & Pompy, stalowo żeberkowe kaloryfery
    C.W.U.: Taurus OG 150l
    DOM ~115m²: 45cm cegla + pustaki betonowe, 5 komorowe okna plastikowe, Piwnica + 2 pietra, poddasze nieużytkowane
    KOMIN: Murowany z cegły 140x170mm, 12m wysoki

  19. #6659

    Domyślnie

    Cytat Napisał Remigiusz. Zobacz post
    @Jarek712, witam, o tym samym piecu tylko ze poprzednik nowej linii jest dużo zdjec w moich postach lub tutaj masz wszystko:
    http://forum.info-ogrzewanie.pl/topi...-zarosl-komin/

    Niestety co do palenia drzewem to to bardzo dobra opcja ale bym na waszym miejscu kupił inny piec. Ktory zagazowuje drzewo niż Defro opitma Komfort. Np Viadrus lub Buderusa. Jak ma kto podkładać co jakiś czas to bym palił drzewem.

    Niestety Defro ma to do siebie ze smoly jak sie pali drzewem. Jak palisz drzewem to bez miarkownika pal bo będzie smolą. Umnie paliło się drzewo z miarkownikiem i smoła leci. Jak pale z klapka to jej brak Dmuchawę wywal bo to zbędne, chyba ze palisz miałem.

    A co do zaślepienia wata szklana to bylem ja, tylko żeby pomiędzy drzwiczkami z rusztem była blacha 4mm i potem dopiero wata szklana. Ja np w czasie letnim pale drzewem i tylko z klapka i pali się super

    Co do temp to min jest jakieś 60°C dla tego pieca.

    Ja mam regulator pogodowy jeszcze i inne sterowanie, ale ogólnie mam ustawione temp zalecania się pompy CO na 50°C i wyl. na 45°C. A CWU mi się samo włącza w zależności czy brakuje cieplej wody. Mam ustawione na 50°C.
    Dzięki za szybką odpowiedź ! No to tak .. Pieca już nikt zmieniać nie będzie , i trzeba się do niego dostosować i wycisnąć z niego jak najwięcej . W opcje wchodzi zmiana paliwa , to już kwestia wprawy , i ustawienia . W ile się spala/co ile się chodzi podkładać , policzyć ile to cenowo wychodzi i podjąć jakieś mądre wnioski . Temperaturę utrzymuję właśnie +- 60/65 stopni . Co do pompy , to różnie bywało , kombinowałem na różnych temp. Ale zostawię na jakiś czas przy 50 i zobaczymy , jak będzie długo trwać start z zimnego pieca. CWU mamy tak samo . Idę przestudiować Twój temat .

    EDIT:
    Remi , przeczytałem Twój temat . Powiem Ci tak , że mój piec wygląda podobnie jak u Ciebie jak palę drewnem . Ale tak popatrzyłem i wiem , co muszę teraz porobić . Dużo mi Twoje zdjęcia pomogły . Dziś porobię trochę zdjęć ,jak to u mnie wygląda , żeby można było porównać
    Ostatnio edytowane przez Jarek712 ; 05-01-2012 o 00:20

  20. #6660
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    tomek 1980

    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    ok. Częstochowa
    Posty
    270

    Domyślnie

    Witam, panowie chcę napisać co znów zmontowałem i o efektach tego.
    Więc tak, przed wczoraj włożyłem puszki po piwie w wlot spalin do wymiennika, jak to zrobił artur11, bo mamy te same piece, a wczoraj dorobiłem KPW z rury 2cale, na końcu spłaszczona, tyle, że nie trafia idealnie w środek.
    Zauważyłem, że piec szybciej się rozpala niż bez KPW, kiedy przed montażem KPW po ponad godzinie dochodził z ledwością do 50stopni to teraz w tym samym czasie osiąga 75stopni.
    Co mnie nie pokoi: że wiać dość dymu z komina nawet po zamknięciu PG, co tu mogę poprawić?
    Rozetkę KPW muszę mieć mniej skręconą, niż bez KPW i jeszcze za obserwowałem następujące zjawisko, kiedy mi się rozpala kocioł muszę skręcać rozetkę KPW, bo zdmuchuje ogień z drzewa pod KPW (palą się tylko boki) kiedy jednak troszkę zmniejszę szczelinę na rozetce to wtedy pali się całe drewno i tu pojawia się pytanie czy ma palić się całe drewno czy lepiej jak by paliły się boki?
    Mi osobiście się wydaje, że ma się palić całe, ale napiszcie co Wy o tm sądzicie i co zrobić poprawić, żeby pozbyć się tego dymu z komina na początku?
    Z góry dzięki za pomoc.
    Pozdrawiam.

Strona 333 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony