Takie ścianki białe miałem jak paliłem od góry i węglem od Wielkiego Brata.Zasiarczony był dobrze a sole są ciężkie więc gdzieś to musi się w końcu osadzić.
Takie ścianki białe miałem jak paliłem od góry i węglem od Wielkiego Brata.Zasiarczony był dobrze a sole są ciężkie więc gdzieś to musi się w końcu osadzić.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRoman16
Wydaje się że wykonałeś wszystkie przekazania Górnego Palacza oprócz jednego,tak mi się wydaje-Dorób kierownicę do PW bez steru powietrze myka Ci za wymienniki zamiast napowietrzać zład.Kiedyś ktoś miał podobny problem do twego i wtedy się narodziła Kierownica maestro Last Rico
Pozwól że za Ciebie wrzucę przekrój twego kotła.Może ktoś ma podobny i w czymś doradzi.Unistery są z tego znane że ciut za szybko przymykają klapkę PG.Brak kierownicy lub zbyt gwałtowne przymknięcie klapy i stąd mogą być wystrzały.No i ten wiszący wymiennik nie fartowny.
Ostatnio edytowane przez Musaszi73 ; 15-01-2012 o 21:30
Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAle w jaki sposób miarkownik trzyma ?
1- Czy otwiera i zamyka reagując na temperaturę ?
2- Czy utrzymuje stałe uchylenie
Odpowiedź jest zawarta w pytaniach
1 A więc są skoki temperatur bo miarkownik reaguje korygując je
2 A więc jest stała szczelina
Ja stosuję wymuszony start metody 2 bez niepotrzebnych pików.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLast Rico
Mam nadzieję że znajdujesz chwilkę by zajrzeć tu na forum , takie dwa pytanka mnie mocno nurtująChciałbym poznać twe zdanie.
1.Co sądzisz ogólnie o kotłach zgazowujące drewno.Czy można kotłem GS,DS- osiągnąć podobne warunki spalania drewna tzn.wydajnością i jakością(stąd moje pytanie bo w tym sezonie jestem skazany na opalanie głównie drewnem) Czy nie zawracać sobie głowy bo owe kotły do drewna są normalnie przereklamowane(podobają mi się owe palniki,co tak ładnie pokazują że spalają gaz drzewny)a ten tekst z pewnej broszurki mnie powalił "Nowoczesne kotły zgazowujące drewno wykorzystują energię zawartą w drewnie z trzykrotnie większą sprawnością niż urządzenia z tradycyjnym paleniskiem oraz pracują z emisjami zanieczyszczeń zbliżonymi do kotłów gazowych''Prawda czy fałsz
2.Co sądzisz o nowym pomyśle kolegi Nilsan,odnośnie PW+deflektora nad zasypem zamiast KPW w kotle GS.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez Musaszi73 ; 16-01-2012 o 08:25
Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRoman spróbuj wyregulować śrubą drzwiczki od popielnika żeby po zamknięciu była szpara 1-2mm i do kotła dostawało się powietrze ale żeby temperatura nie rosła.Ewentualnie zrób jak na rysunku.Umocuj po bokach kotła półki żeby można było położyć 2 płyty żeliwne.Górna musi być ruchoma żeby dokładać opał.Udrożnij kanał za wymiennikiem,zrób palnik szamotowy i pal od dołu na naturalnym ciągu.
Ostatnio edytowane przez art23 ; 15-01-2012 o 23:45
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTomek 1980
Może twój problem z zapowietrzonym grzejnikiem rozwiąże automatyczny odpowietrznik ,montuje się go zamiast zaworka do odpowietrzania ,koszt ok 40 PLN
Miałem podobny problem po przeniesieniu kotła z mieszkania do piwnicy ,zapowietrzał mi sie pierwszy grzejnik!!!! odpowietrzanie pomagało dorażnie do wygaszenia kotła ,po zainstalowaniu automatu problem zniknął ......
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychArt23 przerobienie owego UKNa na dolniaka uważam za nie trafiony pomysł.
Pozdrawiam
Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych@Musaszi73
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topi...y-piec-efekty/ Pod koniec tego tematu jest opis UKN.Lepsze to niż palenie od góry z wybuchami i smrodem w domu.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Dziekuje LastRico za obszerna wypowiedz na temat mojego problemu. Dokonalem modyfikacji w piecu, tzn zmniejszylem dlugosc kotla o jakies 40%, narazie tak prowizorycznie (polozylem na ruszt dociety kawal blachy w ilosci ktora ma zakryc docelowa czesc rusztu i zasypalem to popiolem aby uszczelnic, a przed tym postawilem sciane z cegiel szamotowych bez zadnej zaprawy) i przyslonilem ten wymiennik pionowy w drzwiach popielnikowo rusztowych aby powietrze PG nie szlo na skroty. Tak wiec teraz ten sam zasyp wegla jest objetosciowo krotszy lecz wyzszy. Tak wiec wsypalem dzis o godz 10 25kg wegla I powiem ze jestem jak narazie bardzo zadowolony z procesu spalania. Wczesniej bez zmniejszenia pieca ciezko mi bylo zapanowac nad tym aby spalanie bylo takie o jakim tu mowa na forum. Albo grzalo ogniem jak odrzutowiec, albo tlilo sie malym ogniem a po chwili dymilo. Co chwile schodzilem do kotlowni aby poprawic jakos ten proces spalania ale nigdy nie dalo sie tak zrobic aby rozpalic ustawic i isc do domu. A teraz ? rozpalilem , ustawilem PW, miarkownik ledwo co otwarty i trzyma temperature piec i w dodatku nad paleniskiem jest ciagle plomien i zero dymu. Co do RCK to narazie to zostawie, przymknalem teraz czopuch o polowe i zmniejszyl sie ciag i nie wplynelo to na proces spalania (tzn jest plomien ale nie rwie juz tak w komin). Wczesniej bez zmniejszania pieca przymkniecie czopucha powodowalo po pewnym czasie zagaszenie plomienia i dymienie, a teraz przy zmniejszonej powierchni pieca ceglami wszystko gra. Zobacze jaka dzis po modernizacji bedzie stalopalnosc , ale juz czuje sie sporo lepsza. Pare dni tak popale i jak sie okaze OK to uzyje tam zaprawy szamotowej aby porzadnie te cegly tam ustawic. Aaaa i jeszcze zblokowalem na sztywno te klape skracajaca droge do komina co lata na osi jak sie drzwiczki zaladunkowe otworzy. Przyjrzalem sie jej i byc moze faktycznie domkniete drzwiczki nie dopychaly jej na tyle aby nie zostawiala ona szpary przy wymienniku. Dzieki za pomoc.
Ostatnio edytowane przez Sedzia ; 16-01-2012 o 12:47
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRobię tak, żeby się wolniej rozpalało, nie gwałtowanie. Miarkownik podłączam zresztą w momencie, kiedy jeszcze ze 3-4 stopnie brakują do temperatury zamknięcia PG (PP), więc samo zamknięcie następuje już powoli i płynnie.
Tak właśnie robię, albo próbuję robić.Natomiast PW powinieneś sterować ręcznie, dostosowując jego ilość do aktualnej mocy kotła, która z reguły nie zmienia się w sposób skokowy. Przy rozpalaniu dać go więcej i po osiągnięciu przez kocioł pożądanej temperatury zmniejszyć do poziomu stabilnej pracy kotła.
No nie wydaje mi się, żeby głupiał, bo tylko na początku (30-45 min) jest niewielkie stałe otwarcie PG, a jak dochodzi do odpowiedniej temperatury, to już dalej powoli powoli PG zamyka miarkownik, jak pisałem wyżej.Lekki niedobór PW lub lekki nadmiar nie wpływa w sposób istotny na przebieg procesu spalania. Natomiast jego zdecydowany nadmiar doprowadza do sytuacji jaką opisujesz, czyli nadmiernego wychłodzenia paleniska. W twojej konfiguracji z miarkownikiem ciągu kocioł głupieje, ponieważ została zlikwidowana zależność pomiędzy temperaturą wody na wylocie z kotła i ilością zgazowywanego paliwa, czyli mocą kotła.
Idzie bardziej o PW, gdyż wydaje mi się, że jest go za mało, a większe otwarcie skutkuje wiadomo jak.
Ten ciąg będzie za chwilę potrzebny, jak zostanie koks, a temperatura spalin spadnie. Lewe powietrze w kominie raczej wtedy nie pomoże.
Wydaje mi się, iż ustawienie klapki PG na stałe niewielkie otwarcie bez udziału miarkownika, wychodzi raczej podobnie jak, kręcenie miarkownikiem co chwilę, tyle, że nie trzeba biegać co chwilke do pieca .Na zimnym kotle miarkownik daj na 30 stopni. Jak osiągnie ustawioną temp, a bedzie jeszcze troche drewna daj 40 i poczekaj. Z ubywaniem drewna z góry zasypu zmniejszaj powietrze wtorne. Na gorze ma sie palić caly czas długimi płomieniami. Osiągniesz 40 przestaw na 50 i tak do temp zadanej jaką tam chcesz.
Tak właśnie kombinuję.Na temp zadanej wyreguluj powietrze wtórne tak żeby spokojnie sie paliło, coś jak ognisko przy bezwietrznej pogodzie. Zobacz po godzince czy góra robi sie czarna. Tym sposobem nie powinieś pobudzic do pracy dużej warstwy zasypu, a tym samym uniknąc dymienia po bokach.
Dzięki za filmiki
W sobotę i niedzielę zaglądałem na komin i niestety dymił w pierwszej fazie (jakieś 3-4 godziny). Manipulowanie PW bez większego efektu. Potem już dymu nie ma.
pozdrawiam
Dom - kwadraciak z płaskim dachem z połowy lat 70-tych. Powierzchnia 185 m2. Ściany 40 cm (bloczek żużlowy - szczelina - cegła), nieocieplone. Nowe okna.
CWU - 120 l.
Kocioł - Polspaw Wamet 27kW (górno - dolny). Przerobiony na GS, z miarkownikiem i KPW. Palenisko zmniejszone szamotem (12 cm z tyłu).
Paliwo - węgiel kamienny orzech, nie wiem skąd.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZwiększyłem rozmiar palnika do 31x10 , zmniejszyło to efekt 'zapchania rusztu'(zbyt mały ciąg) . Zwiększył się efekt kondensacji w komorze zasypowej . Powietrze wtórne które udało mi się doprowadzić nie wpłynęło odczuwalnie i wizualnie na efekt spalania . Ogólnie przy spalaniu dołem wychodzi więcej paliwa .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,artur11 masz rację co do tej szczeliny, ale jakoś od razu na to nie wpadłem.Napisał artur11
Kiedyś jak rozregulował mi się miarkownik i ustawiałem od nowa to skoki temperatury się pojawiły, a ja nie byłem pewien o co chodzi, ale później jak zacząłem obserwować PG to zauważyłem, że jednak jest mała szczelinka .
Pewnie by pomógł ten zaworek, ale powietrza raczej nie ma, bo po odpowietrzeniu grzejnik robi się ciepławy, ale po godzinie znów jest zimny.Napisał usmiechniety
U mnie jest najprawdopodobniej przyczyna, jak pisał Szponi osiadł się muł w grzejniku, a mam ich trzy sztuki nie grzejacych.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez tomek 1980 ; 16-01-2012 o 15:36
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDrodzy koledzy, potrzebuję szybkiej porady bo już mam mętlik w głowie...
Jak to w końcu jest z trzymaniem zadanej temperatury przez miarkownik ciągu. Chciałem mieć 50 C no i mam, ale na klapce cały czas jest szczelina (teraz ok. 5mm). I nie wiem co o tym myśleć. Wydawało mi się, że miarkownik dochodząc do 50C powinien całkowicie się zamknąć, po czym gdy temperatura spadnie znów się otworzyć. A mój cały czas na zadanej temperaturze trzyma szczelinę.
Nie daje mi jednak spokoju jedna myśl. Być może ta szczelina na klapce jest wymuszona przez straty ciepła w domu (dom mam kompletnie nieocieplony, na dachu na razie goła blacha).
Co o tym myślicie?
p.s.
we wszystkich drzwiczkach wymieniłem parę dni temu szczeliwo szklane. klapkę dziś przeszlifowałem by była szczelna i dociążyłem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSkrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
A każda przyjemność musi kosztować.
Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.
Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtomek
Moim zdaniem w zaworze problem , miałem podobnie . Grzejnik nie grzał wymiana zaworu na zwykły kulowy pomogła . Grzybek tez potrafi 'zamuleć'
harcbat
Masz instrukcje montażu ? U mnie trzeba było złapać 60 i ustawić miarkownik tak żeby była szczelina w klapce PG 1-2mm . Jak ustawisz 50 i temp nie rośnie przy otwartej klapce PG to jest dobrze .
Domański szajs po tuningu , aktualnie palenie dołem i znowu górą .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnilsan:
Z tego by wynikało, że dopiero jakby kocioł chciał się rozkulać powyżej zadanej temperatury to klapka powinna się zamknąć.
Jeszcze jedna myśl. Pamiętasz może sterowanie kotłem jakie pokazał Last Rico na tej stronie? Wynikałoby z tego, że kiedy w pokoju temperatura podskoczy trochę powyżej zadanej to sterownik pokojowy odcina miarkownik ciągu i klapka całkowicie się zamyka. Co się wtedy dzieje z węglem? Czy dalej dopala się spokojnie zasysając sobie powietrze wtórne czy zaczyna kopcić?
I jeszcze jedno. Jeśli mam spory kocioł i palę nim od góry, to czy ustawiając mu niską temperaturę, np. 45C będzie się dusił a nawet zagaśnie czy sobie poradzi i wolniej wypali zasyp (wolniej niż przy np 60C)?.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych