dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 235 z 998
Pokaż wyniki od 4.681 do 4.700 z 19943
  1. #4681

    Domyślnie

    ps.instalator był na szkoleniu ,a kotła nie widział.

  2. #4682
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar tatamarek
    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    potok
    Kod pocztowy
    68-132
    Posty
    34

    Domyślnie

    Turra1, a ty co dopiero wstałeś i na oczy nie widzisz??
    Prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna (lub dwie córki), posadzić drzewo (lub założyć trawnik), zbudować dom (lub wyremontować stary) I WYBUDOWAĆ PIEC.

  3. #4683

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jarecki79 Zobacz post
    Może to być jakiś efekt kwiatków w instalacji.

    Tak, minimalnie może być 5sekund, przerwa od 1minuty do 30minut....

    Jak zmienisz tę kwestię z zaworem - daj znać jak pracuje.
    Jestem pewien stabilizacji tego sterownika.
    Cieplej się zrobiło w końcu się zebrałem i zamontowałem tą pompę na powrocie obiegu kotłowego. Pracuje ten układ dopiero dwa dni ale już widzę że będzie dobrze, temperatura jak na razie stabilna (w górę max 6 stopni było). Dmuchawa zaklejona praktycznie w 90 % a na sterowniku 22 siła dmuchania w trybie automatycznym.
    Palę orzechem z bobrka i w porównaniu z poprzednimi wahaniami temperatury(nawet do 90 parę razy ruszyło przy 55 nastawione) to ideał niemalże.
    W końcu Proton pid się zaczął sprawdzać i to na orzechu

    Mój kocioł w oryginale nie ma miejsca na miarkownik ciągu(trzeba by dziurawić i dospawać mufkę) ale przy okazji spuszczania wody z instalacji wywaliłem niepotrzebny odpowietrznik na wyjściu z kotła i wkręciłem w to miejsce właśnie miarkownik ciągu. Teraz tylko klapka w drzwiczkach popielnika i sprawdzę jak się teraz będzie klasyka zachowywała w porównaniu z dmuchawą
    Ostatnio edytowane przez yareka ; 08-02-2011 o 21:40

  4. #4684
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Max78

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał KardinalE Zobacz post
    Kolego, a czy Ty w ogóle czytałeś ten wątek? Bo wygląda na to, że jednak nie. Wybacz, ale odpowiedzi są w wątku, a nawet jakbym chciał odpowiedzieć, to nie rozumiem Twojego pytania.
    przykladowo teraz wrzucam 40 kg wegla i pali mi sie np 24 h , po zmniejszeniu komory zaladuje tylko 20 kg i wtedy czas palenia bedzie 12 godz. . chodzi mi o to aby z tych 20 kg osiagnac czas palenia np 18-20 godz poprzez wylozenie szamotem , czy togole jest mozliwe ? . Wydaje mi sie ze jakbym mial piec 15 lub 17 kw to z tych 20 kg osiagnal bym czas palenia np 20-24 godz . Jezeli wylozenie cegla bedzie polegac tylko na tym ze mniej wrzuce i krocej mi sie bedzie palic to chyba nie ma sensu wydawac kasy tylko wrzucic do polowy komory i na to samo wyjdzie . Pale dopiero od poprzedniej zimi i po przeliczeniu kosztow zeszlej zimy i obecnej do teraz wyszlo bardzo duzo . Dlatego postaniwlem wejsc na formum i popytac .

  5. #4685

    Domyślnie

    Cytat Napisał Portrecista Zobacz post
    ps.instalator był na szkoleniu ,a kotła nie widział.
    Chodziło o to, że nie widział pracującego kotła Stropuva.
    Jeśli zaś chodzi o pierwsze pytanie, to ze względu na specyfikę konstrukcji kotła wymaga on odpowiedniego układu hydraulicznego sprzęgającego kocioł z instalacjami. Dlatego kotły Stropuva sprzedawane są łącznie z gotową makietą kotłową+ sterowanie jako komplet. Cena zależy od typu kotła oraz liczby obiegów instalacyjnych. Cena waha się od 10kPLN do 20kPLN.
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  6. #4686

    Domyślnie

    Max78
    Dymi się z Twojego komina (oczywiście przy paleniu od góry)?
    Jeśli tak, to być może kocioł jest rzeczywiście przewymiarowany i wtedy jest sens zmniejszać komorę zasypową (było już wielokrotnie o tym, dlaczego to działa).
    W skrócie:
    - cała powierzchnia węgla musi się palić, żeby dopalić wszystkie gazy (czyli „wyciągnąć ile się da” z węgla),
    - im większa powierzchnia płonącego węgla, tym większą moc kocioł oddaje do instalacji (czasem potrzebujemy mniej). Zmniejszenie dopływu powietrza powoduje dymienie (strata)

    Efekt zmniejszenia powierzchni węgla jest taki, że czas palenia może pozostać bez zmian pomimo zmniejszenia objętości węgla.

    Zrób na próbę i się przekonasz czy warto. Możesz zrobić ściankę prowizowyczną - bez klejenia. Warstwy cegieł przekładaj cienką wełną mineralną. Szczeliny za cegłami możesz zasypać popiołem. Taka konstrukcja powinna wytrzymać kilka dni (na czas testów).
    Ostatnio edytowane przez Marmark ; 09-02-2011 o 10:17

  7. #4687

    Domyślnie

    Czytam ten wątek od początku. Jest w nim mnóstwo pożytecznych i godnych naśladowania porad dla potencjalnych palaczy nie tylko węgla choć takie było założenie mistrza Last Rico podejrzewam. Jestem daleko bo dopiero na stronie 45-tej. No cóż jest tego sporo.To chyba dobrze bo zadowolonych ludzi po zmianie sposobu palenie i efektach ekologicznych jest też dużo. Myślę , że najtrudniej przełamać jest tradycyjne przyzwyczajenia do sposobu palenia. Zrobiłeś zatem ( mam na myśli Last Rico ) wielki krok powiedziałbym milowy dla przełamania lodów w tej sprawie. Idż tą drogą dalej. Nasuwa mi się jednak myśl czy to nas powinieneś tego nauczać. Czy tych partaczy którzy robią kotły. Droga prostsza ale wiem że bardzo kręta. Tam rządzą inne zasady. Tam rządzi biznes.Jakie korzyści: na rynku brak bubli wszyscy zadowoleni ze swoich kotłów przez dłuuuugie lata i co? Brak pracy dla wielu. Bo jak jest towar mało awaryjny to i zapotrzebowanie coraz mniejsze. Tych nowych potencjalnych nabywców nie mam aż tak wielu.
    Przekonany jestem jednak że nie powinno nas to przerażać . Stwórzmy zatem idealny kocioł nie do wszystkiego ( jak coś jest do wszystkiego to z reguły jest do niczego )
    ale taki do spalania węgla , drewna etc..Po pierwsze ekologiczny po drugie ekonomiczny, tani prosty w obsłudze, stałopalny itd. Czy jest to możliwe?. Teoretycznie na pewno.
    Last Riko przedstawiłeś wiele parametrów dla kotła jakie powinie spełniać aby jego użytkowanie było najbardziej efektywne ośmielę się jednak zauważyć , że pominąłeś jedną bardzo ważną sprawę. Mianowicie chodzi mi o stworzenie najbardziej optymalnych warunków spalania . Stosowanie półśrodków do oczywiście alternatywa ale czy nie można więcej. Wykorzystajmy w tym celu dostępne środki.Konkludując połączmy dobre z pieca i włóżmy to do kotła, Dobry palnik to suchy palnik ceramika i dopiero to odziejmy w odbiornik. Podobne założenia przyjął kolega Hes ale widzę że on nie jest zbyt wylewny. Na początek to i tak za dużo. Dzięki wszystkim , którzy przeczytali mój post do końca. Pozdrawiam serdecznie.

  8. #4688
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Max78

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Marmark Zobacz post
    Max78
    Zrób na próbę i się przekonasz czy warto. Możesz zrobić ściankę prowizowyczną - bez klejenia. Warstwy cegieł przekładaj cienką wełną mineralną. Szczeliny za cegłami możesz zasypać popiołem. Taka konstrukcja powinna wytrzymać kilka dni (na czas testów).
    dzieki za odp.
    powiem szczerze ze chyba ze dwa razy probowalem palic odgory ale bylo bardzo ciezko , wtedy tez nie zwrocilem zbytnio uwagi na to czy sie dymi czy nie . sprobuje w tym tygodniu tak rozpalic i zobacze jak bedzie .

  9. #4689
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar KardinalE
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Obecny Łudstok
    Posty
    214

    Domyślnie

    Dwie cegły postawione w poprzek od tyłu, zmniejszają komore spalania idealnie o połowę. Ja układałem je i uszczelniałem popiołem. Działa tak już dłuższy czas. Nie dorabiałem KPW, rozpalam od góry, nadmuch na 1, zasłonięty w ok. 95%, troszkę dymi ale dużo dłużej i czyściej się spala. Aaaaa i pozatykaj dystrybutory (te dziurki) po bokach w komorze spalania, zostaw odetkane tylko dwie górne w pierwszym rzędzie od drzwiczek. Zauważysz, że mniej opału się spala i będzie czysto w kociołku. Pozdrawiam
    "Złom jest największym bogactwem Polski"

    Kociołek SAS UWT 29kW + miarkownik Unister (usunięty nadmuch), komin 11m 18x18cm, pow. domu 180m2, nowe podwójne okna, zerowe ocieplenie budynku (ściany 50cm ze szczeliną)

  10. #4690

    Domyślnie

    Turra1, a ty co dopiero wstałeś i na oczy nie widzisz??
    Miałem kiedyś takigo kuzyna.....wiecznie na kacu.
    ...dym sie z kumina nie wracał, bo był w nim fajny cug.

  11. #4691
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar DYM
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    9

    Domyślnie

    Witam wszystkich.
    Jako nowy chcę podziękować wszystkim za informacje, jakie mogłem wchłonąć czytając ten temat.
    Jestem szczęśliwym posiadaczem kotła górnego spalania własnej produkcji - miał być dolniak, ale nie zrozumiałem się z gościem, który fizycznie go wykonywał - dla niego dolne spalanie to palenie od dołu w górniaku, a że piec ogromny to problemy nieuniknione.
    Aby uniknąć zapłonu całego ładunku na raz (palę tylko drewno) - generował wtedy ogromną moc - poszedłem za radą mądrzejszych i zmniejszyłem palenisko - postawiłem "kanał dymny" z szamotu poczynając od samej góry a kończąc 5 cm nad rusztem wodnym. Jak zdążyłem się zorientować zrobiłem z górniaka dolniaka.
    Teraz walczę aby uzyskać dosyć długi czas palenia załadunku żeby żona i dzieci nie musiały latać do kotłowni. I tu kilka pytań do forumowiczów:
    1. Czy montując rurę Wezyra uzyskałbym dłuższy czas zalegania ładunku w piecu???
    2. Czy montując wlot powietrza wtórnego w drziczkach zasypowych muszę go skierować lekko w dół???
    3. Jak głęboko w palenisko musi sięgać wlot powietrza wtórnego???
    4. Czy montując w\w wlot możnaby wykorzystać rurę stalową 1" z zaworem kulowym do regulacji???

    Za podpowiedzi z góry dzięki

  12. #4692

    Domyślnie

    Cytat Napisał DYM Zobacz post
    ...
    1. Czy montując rurę Wezyra uzyskałbym dłuższy czas zalegania ładunku w piecu???
    2. Czy montując wlot powietrza wtórnego w drziczkach zasypowych muszę go skierować lekko w dół???
    3. Jak głęboko w palenisko musi sięgać wlot powietrza wtórnego???
    4. Czy montując w\w wlot możnaby wykorzystać rurę stalową 1" z zaworem kulowym do regulacji???
    ad.1. rura wezyra nadaje się tylko do kotłów z "wiszącym wymiennikiem" i nie zwiększa znacząco stałopalności.
    ad.2. i 3 Zrób KPW dokładnie w/g instrukcji LastRico
    ad.4. Nie, musi być klapka.
    pozdro

  13. #4693

    Domyślnie

    DYM
    Dobrze byłoby, gdybyś pokazał rysunki z budową wewnętrzną swojego kotła – byłoby łatwiej przeanalizować jego pracę i zaproponować jakieś ulepszenia.

    Ja zrozumiałem Twój opis w ten sposób, że w palenisku masz ceglany „komin”, którego wlot znajduje się 5 cm ponad rusztem, a wylot wchodzi do wymiennika (jak dla mnie jest to kocioł dolnospalający).

    Moim zdaniem możesz próbować zastosować „rurę Wezyra”. Powinna ona dostarczać powietrze wtórne (w niektórych kotłach dolnych zwane „dodatkowym”) w szczelinę pod „kominem”. Można je również wprowadzić w „komin” na wysokości kilkunastu centymetrów nad rusztem – ale wtedy musiałbyś mieć otwór w cegle (albo pomiędzy nimi). Wprowadzenie odpowiedniej dawki powietrza może poprawić sprawność spalania – można uzyskać z niego więcej energii. Czy to wydłuży czas palenia? Nie wiem – to będzie zależało od tego czy uda się spowolnić rozpalanie całego drewna. Można to zrobić na przykład poprzez ograniczenie ilości opału znajdującego się w pobliżu wlotu do „komina”. Albo poprzez „zagęszczenie” paliwa – wypełnienie szczelin np. trocinami.

    Jeśli masz możliwość wyprowadzić „rurę Wezyra” na zewnątrz kotła to tak zrób. Regulacja może być zaworem kulowym.

    W kotłach dolnych KPW nie jest konieczne. Wystarczy niewielki otwór z regulacją w drzwiczkach zasypowych. Tego powietrza potrzeba bardzo niewiele i służy ono do zaciągania dymu pod opał w kierunku żaru.

    Można spróbować jeszcze innej konfiguracji powietrza: powietrze główne (pierwotne) przez drzwiczki zasypowe, a wtórne (dodatkowe) przez ruszt pod „kominem”.

  14. #4694
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar DYM
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    9

    Domyślnie

    Dół paleniska:


    Góra paleniska:


    Miarkownik:


    Mam nadzieję, że fotki pomogą.
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez DYM ; 10-02-2011 o 13:46

  15. #4695

    Domyślnie

    @ DYM, czy aby te 5 cm pomiędzy cegłami a rusztem to nie za mało? Nie zapycha Ci popiołem?

  16. #4696
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Max78

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    6

    Domyślnie

    Aaaaa i pozatykaj dystrybutory (te dziurki) po bokach w komorze spalania, zostaw odetkane tylko dwie górne w pierwszym rzędzie od drzwiczek. Zauważysz, że mniej opału się spala i będzie czysto w kociołku. Pozdrawiam[/QUOTE]
    --------------------------------------------------------------------------------------------------------------dzieki , w sobote sie za to zabiore . powiedz jeszcze czym je pozatykac tak zeby sie to nie wypalilo ( chyba nie zaprawa ) . ktore dziurki zatkac mam po jednej i po drugiej stronie po 4 szt , czy zostawic dwie po jednej stronie czy po jednej z kazej strony , ma to jakies znaczenie ?
    Ostatnio edytowane przez Max78 ; 10-02-2011 o 14:37

  17. #4697
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar DYM
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Posty
    9

    Domyślnie

    CoTo
    Nie zapycha się. Palę drewnem a ono spala się na pył i co kilka dni trochę popiołu wyciągam z wyczystki przed czopuchem.

    Zapomniałem dodać, że ta ściana to już druga. Pierwsza była murowana na zaprawę szamotową i kiedyś ze zbyt dużym impetem dokładałem i wbiłem jedną z cegieł do środka kanału (teraz zrobiłem bez zaprawy - powycinałem w cegłach "zamki" i poskładałem jak klocki lego - powinno być odporniejsze na ewentualne uderzenia). Po rozebraniu pierwszej ścianki nie mogłem uwierzyć - jak ja stawiałem, to nie doczyściłem do końca ścian - ścianki pieca ze styku z szamotem były czyściutkie jakby nigdy w piecu nie było palone. Piękna sprawa.

  18. #4698

    Domyślnie

    Cytat Napisał DYM Zobacz post
    Witam wszystkich.
    ... (palę tylko drewno)...
    Witam
    Piszesz, że palisz tylko drewno. Ten wątek ma tytuł "Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego".
    Po Tobie przyjdzie ktoś spalający owies, koks, brykiety itp. Czy wszystko o spalaniu ma się zmieścić w tym temacie? Nie ma innych na forum muratora? Nie można założyć nowego ?
    A może zmienić tytuł np.: "Wszystko o spalaniu wszystkiego od góry i od dołu, oraz o wszystkim co ma związek z paleniem w domowych kotłach" i mamy bankowo kilka tysięcy stron do przekopania.
    Pozdrawiam.

  19. #4699

    Domyślnie

    Mod sie objawił.....ale licznik chyba cofniety?
    ...dym sie z kumina nie wracał, bo był w nim fajny cug.

  20. #4700

    Domyślnie

    Cytat Napisał bodasz Zobacz post
    ad.1. rura wezyra nadaje się tylko do kotłów z "wiszącym wymiennikiem" i nie zwiększa znacząco stałopalności.
    ad.2. i 3 Zrób KPW dokładnie w/g instrukcji LastRico
    ad.4. Nie, musi być klapka.
    pozdro
    Z tego co pamiętam to przy dolniaku wystarczy odpowiedniej średnicy otwór w drzwiczkach zasypowych z możliwością jego zamknięcia.
    Mam przy okazji pytanie do kolegów odnośnie tej rury wezyra. mam wiszący poziomy wymiennik CWU ale do tego tematu jeszcze nie dotarłem. Gdzie to znajdę?

Strona 235 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony